Rozdział 18

90 4 0
                                    

Idąc z Michałem nie wierzyłam co się dzieje. Poznaliśmy się z nikąd, a już mamy mieszkać razem... to jakiś sen.

*Powiadomienie*
Od: Julka
Stara słuchaj... Twój były do mnie wypisuje i wydzwania, jest mega wkurwiony, co mam kurwa robić.

Zamarłam.

-Maja co się stało?- zapytał Michał.

-Nie nic poczekaj- powiedziałam zakłopotana.

Matko kochana co ten debil chce ode mnie, już tak dobrze mi się układało i musiał wrócić...

Do: Julka
Japierdole, czy jemu się nudzi w życiu? Zapytaj go co on w ogóle chce.

Nie wiem co mam o tym myśleć. Mój były był psycholem, największy toxic jakiego w życiu poznałam. Zerwałam z nim w tamtym roku, zablokowałam gdzie się tylko działo. Nie sądziłam , że on powróci.

-Michał muszę iść, przepraszam cię mieliśmy mieć fajny wieczór, ale nie mogę- powiedziałam.

-Maja ale powiedz kurwa co się stało! Zostawisz mnie tu teraz i mam się zamartwiać?- zaczął krzyczeć.

-Michał przepraszam...- odeszłam szybkim krokiem.

Szłam szybko w stronę przystanku autobusowego, obracając się widziałam Michała, który stoi i patrzy na mnie zażenowany. Nie mogę mu powiedzieć że wydzwania do mnie mój jebnięty były bo będą z tego same problemy.

Zadzwoniłam do Julki:

-Julka gdzie ty jesteś?- zapytałam.

-U mnie w domu, ale Kuba u mnie jest- powiedziała.

-Żartujesz sobie?- zapytałam zdziwiona.

-Nie, przyszedł do mnie i wypytuje o ciebie- wyszeptała do telefonu.

-Japierdole to jest jebany koszmar- powiedziałam sama do siebie.

-Maja przyjedź tu i pogadasz z nim, dowiedział się, że masz nowego chłopaka i przyszedł wkurwiony i robi mi aferę- powiedziała wciąż cicho, aby tamten nie usłyszał.

-Nie mam zamiaru się z nim widzieć- powiedziałam.

-Powiedz mu żeby szedł do domu, a ja do ciebie przyjadę- dodałam.

-Postaram się, ale nie obiecuję- odpowiedziała.

Doszłam na przystanek. Wsiadłam w autobus i pojechałam w stronę bloków, w których mieszka Jula.

Wchodząc na osiedle modliłam się, żeby jego już tam nie było. Nie mam zamiaru go widzieć po tym co kiedyś zrobił.

Zadzwoniłam do Julki:

-Jestem pod blokiem wyjdź po mnie- powiedziałam.

-Okej już idę czekaj- odpowiedziała.

Słyszałam kroki Julki schodzącej po klatce schodowej, a w międzyczasie zobaczyłam 30 powiadomień od Michała. Nie odczytałam ich... Nie wiem jak mu się z tego wytłumaczę.

Podniosłam głowę do góry i zobaczyłam Julkę.

-Hej Jula- przytuliłam ją na powitanie.

-Chodź na górę ale obiecaj, że mnie nie zabijesz- odpowiedziała przytulając mnie.

-Co? On wciąż tam jest?- zapytałam odrywając się od niej.

-Chodź już proszę pogadamy na górze- odpowiedziała.

Szłam z nią po schodach i zastanawiałam się co mnie czeka.

Weszłyśmy do mieszkania, a na kanapie siedzi mój były Kuba i MICHAŁ?

Wryło mnie bardziej niż wtedy gdy Julka mi napisała że ten idiota znów coś ode mnie chce.

-Co tu się dzieje?- zapytałam.

-No lepiej ty mi powiedz co tu się dzieje- odpowiedział Michał wkurzonym głosem.

-Nie opowiadałaś swojemu chłopakowi o mnie?- zapytał Kuba.

-Nie mam o czym mu opowiadać kretynie, może ty się pochwal- odpowiedziałam mu kąśliwie.

-Nie sądziłem, że robiłaś to będąc ze mną...- powiedział Michał.

-Ale co robiłam o czym wy wszyscy mówicie?- zaczęłam krzyczeć.

-Kuba twierdzi, że cały czas macie kontakt i się z nim spotykasz- wtrąciła Julka.

-I ty w to jeszcze kurwa wierzysz?!- wykrzyczałam w stronę Julki zerkając na Michała.

-Pokazał mnóstwo screenów Maja- odpowiedziała mi.

-Ale ty nie wiesz, że on jest psychopatą i jest zdolny do wszystkiego? Nie wiesz tego jeszcze?- krzyczałam.

-Współczuję ci stary- powiedział Kuba do Michała.

-Chyba sobie kurwa żartujesz- odpowiedziałam mu po czym podeszłam i dałam mu liścia.

-Ej ogarnij się boże- zaczął się drzeć.

-Michał jeśli wierzysz temu zjebowi, z którym byłam rok temu i jeśli masz zamiar być przeciwko mnie to nie mamy o czym rozmawiać- powiedziałam załamującym się głosem.

-Maja to wytłumacz to nam jakoś- odpowiedział.

-Nie będę nic tłumaczyła, Julka powinna wiedzieć że to kłamca i psychopata i do tego spotkania nawet nie powinno dojść, brzydzę się nim i nie chce tu być ani chwili dłużej- odpowiedziałam i skierowałam się w stronę drzwi.

-Maja ale to skąd są te screeny?- zatrzymała mnie Julka.

-Nie wiem jakie screeny nie chce ich nawet widzieć, mam je w dupie i zawiodłam się na tobie- odpowiedziałam jej i otworzyłam drzwi.

-A ty jeszcze tego pożałujesz- powiedziałam wskazując na Kubę i wyszłam.

Byłam zdruzgotana, co to za pierdolona szopka i czemu Julka moja najlepsza przyjaciółka jest przeciwko mnie... Czemu ten skurwiel znów próbuje mi zniszczyć życie... Co tam w ogóle robił Michał, jak on tu dotarł przede mną i o jakie screeny chodzi. Przecież mam go zablokowanego od tamtego roku, nawet go nie widziałam na mieście. Nie wiem co mam o tym wszytskim myśleć, ale jestem załamana tym, że Michał i Julka nie widzą, że on nimi manipuluje. Chyba jadę do domu napić się wina...

Poszłam w stronę sklepu i odczytałam wiadomości Michała.

Pisał i prosił mnie o wyjaśnienia, ale nawet jego narazie nie chce widzieć i mam nadzieję, że może Julkę oświeci i opowie mu co działo się gdy byłam z Kubą w związku.

Poszłam do sklepu po byle jakie wino i zaczęłam iść w stronę domu.

Mój telefon zaczął wibrować.

Wyjęłam go z kieszeni:

Po co white do mnie dzwoni?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Po co white do mnie dzwoni?

Welcome back kochani.

Pamiętasz? | MATA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz