Mijały dni, a napięcie narastało. Wiedziałem, że mój ojciec nie zrezygnuje tak łatwo. Byłem jednak zdeterminowany, by walczyć o to, co miałem z Hermioną, zwłaszcza mając wsparcie mojej matki i dyrektorki McGonagall. Wszystko wydawało się zmierzać w dobrym kierunku, aż do pewnej feralnej nocy.
Właśnie kończyłem spotkanie z Hermioną w Komnacie Tajemnic, gdy usłyszałem odgłosy kroków dochodzące z korytarza. Serce mi zamarło. Ktoś wiedział, że tu jesteśmy. Wymieniłem szybkie spojrzenie z Hermioną, a ona skinęła głową, rozumiejąc, że musimy się rozdzielić i uciekać.
Wybiegłem na korytarz, starając się unikać wzroku kogokolwiek, kto mógłby mnie zobaczyć. Niestety, zderzyłem się z osobą, której najmniej chciałem spotkać. Mój ojciec stał tam, jego twarz wykrzywiona w gniewie.
„Draco," - syknął, chwytając mnie za ramię. „Myślałeś, że możesz mnie oszukać? Że mogę pozwolić na to, by mój syn splamił nasze nazwisko, spotykając się z mugolaczką?"
Starałem się wyrwać z jego uścisku, ale był zbyt silny. „Tato, to nie jest to, co myślisz..."
„Cisza!" - krzyknął. „Zabieram cię stąd. Teraz."
Próbowałem się bronić, ale wtedy poczułem zimno różdżki mojego ojca przy mojej głowie. „Tato, nie..."
„Obliviate," - wyszeptał, a świat wokół mnie zaczął się zamazywać. Wiedziałem, co to znaczy - próbował wymazać moje wspomnienia o Hermionie.
CZYTASZ
Ognisty zew: zderzenie światów
Romantiek**„Ognisty Zew: Zderzenie Światów"** Opowieść o Hermionie Granger i Draconie Malfoyu, którzy mimo skrajnych różnic, muszą połączyć siły, by stawić czoła osobistym i zewnętrznym wyzwaniom. Kiedy nieoczekiwana pomoc Hermiony wkracza w życie Dracona...