* Zdjęcie wygenerowane przez AI- Karol
Przyszykowałam się na spotkanie tak jak zawsze, chociaż chciałam aby mój strój wyrażał że nie podchodzę do tego spotkania z dużym entuzjazmem.
Ubrałam jasne jeansy, sportowe buty i bordową koszulkę na długi rękaw- wieczory bywają już chłodne. Włosy pozostawiłam rozpuszczone, a mój makijaż miał wyglądać tak jakby go w ogóle nie było.
Mikołaj wysadził mnie na ulicy równoległej do tej, na której miałam spotkać się z Karolem, a sam pojechał do domu, obiecując mi że zostanie pod telefonem. Jednak musiał troszkę popracować tego wieczoru i nie mógł w pełni być w pogotowiu, ani korzystać z urlopu.
Drżałam na samą myśl, o tym, że za chwilę spotkam się z człowiekiem, który tyle dla mnie kiedyś znaczył i to na prośbę mojego męża. Szłam tam bardzo powoli, nie spiesząc się mimo tego że byłam już spóźniona, a jak wiadomo, ja spóźnień nie toleruję.
Wchodząc na ogródek baru zobaczyłam Karola. Siedział do mnie tyłem, jednak ja poznam go wszędzie. Jego blond włosy, zawsze wyglądały zjawiskowo. Był ubrany w szarą bluzę bez kaptura. Dziwnie ogląda mi się go w tak luźnej wersji.
Wzięłam głębszy wdech i podeszłam do stolika. Uniósł głowę i uśmiechnął się do mnie nad wyraz delikatnie. Podniósł się, aby mnie przytulić i odsunąć dla mnie krzesło. W tym samym momencie kelner dostarczył dla mnie piwo do stolika.
Dźwięk powiadomienia. Spojrzałam na telefon. Zagotowałam się.
Od: Mikołaj
Strasznie Cię kochanie przepraszam, ale nie będę w stanie po Ciebie przyjechać. Mam bardzo ważny Call z Ameryki, musisz wrócić taksówką. Jak będzie coś się działo niedobrego, od razu do mnie dzwoń. Coś wykombinuje. Kocham Cię, ufam Ci.
Poprawiłam włosy, swoją pozycję na krześle i postanowiłam że zrobię wszystko, aby mimo wszystko ten wieczór był spokojny, żeby nie zawieść Mikołaja.
Schowałam telefon do swojej mikro torebki, a na stół położyłam paczkę wkładów tytoniowych i IQOSa. Uśmiechnęłam się do Karola.
- Mam nadzieję, że Ci to nie będzie przeszkadzać, że palę.
Spojrzał na mnie zza kufla z piwem, znów się uśmiechnął, ale wydawał się zaskoczony.
- Palisz odkąd pamiętam, więc jasne... Nie krępuj się.
Załadowałam swój podgrzewacz i kręcąc Nim w rękach wycelowałam Nim w Karola.
CZYTASZ
KONTRAKT. Duet idealny
RomanceAlicja i Mikołaj to duet biznesowy współpracujący ze sobą od lat. Wspólne wyjazdy, masa podpisanych kontraktów dla jednej z Warszawskich firm... Czy jest coś w stanie zagrozić ich duetowi? Co jeżeli do gry wejdzie uczucie lub nieokiełznane porządani...