~rozdział 4·

283 4 6
                                    

Po około 5 minutach Adrien wyszedł z garderoby w samych bokserkach. Ale on jest umięśniony. Pomyślałam gdy zmierzał do łóżka na którym leżałam pół przykryta kołdrą.
(Uwaga scena 18+)
-wstań -rozkazał mi Santan
Niechętnie wykonałam polecenie bo wiedziałam co ma się teraz wydarzyć
- czy miałaś już swój pierwszy raz ?
- nie- przyznałam trochę zawstydzona
On usmiechnął się diabelsko i powiedział
- to bardzo dobrze. Dziś go przeżyjesz.
- C- co ....?
Adrien zaczął zdejmować mi koszulkę a mi oczy zaszły łzami. Zauważył to i powiedział nie przerywając zdejmować ze mnie piżamy :
-spokojnie Monet, będe na początku łagodny a teraz rozbierz się do końca.
Rozebrałam się i byłam już cała naga(tak jak już Adrien) bo nie miałam pod sobą bielizny. Otworzył szafkę nocną i wyciągnął prezerwatywy. Założył na swojego przyjaciela i pozłożył mnie na łóżku, po czym delikatnie go we mnie włożył. Było mi przyjemnie choć odczuwałam też ból , ale taki przyjemny .
- teraz, perełko będziesz krzyczeć, dobrze?
-t-tak- wysapałam gdy wszedł we mnie i zaczął się poruszać.-mmmm.... Adrien!-zawołałam gdy przyśpieszył
Działo się to przez ponad 3 godziny i muszę powiedzieć że było nawet przyjemnie. Po tym wszystkim byłam tak zmęczona że gdy Adrien położył się koło mnie to od razu zasnełam. Obudziłam się o godzinie 9. Strasznie bolało mnie wszystko od pasa w dół, ale musiałam się ogarnąć i zejść na dół aby zjeść śniadanie.

-----------
Siema dzisiaj też trochę dłuższy rozdział ale strasznie chce mi się ostatnio spać a nmg 😮‍💨😔

Hailie X AdrienOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz