~rozdział 8 ·

248 4 0
                                    

Gdy już byliśmy w tej restauracji myślałam że to naprawdę tylko randka. A jednak się myliłam. Usiedliśmy Adrien i ja  zamówiliśmy to samo, makaron z krewetkami (polecam ~autorka·) .
Po zjedzonym posiłku myslałam że już wrócimy, a jednak nie.
-Hailie, proszę wstań-poprosił ja wstałam a on.... On klęknął.
-hailie Monet. Odkąd cię poznałem spodobałaś mi się, a że nie często się to zdarza ... Myślę że odwzajemniasz moje uczucia..-na te słowa pokiwałam głową-chciałbym zapytać -wyjął z kieszeni spodni pudełko a w nim piękny pierścionek z wielkim diamentem na środku-czy zostaniesz moją żoną
Boże... Totalnie się tego nie spodziewałam. Tych słów.
-a więc moja odpowiedź to....

————————

Polsat!!!!!!!!
Jeszcze dziś może zaraz wstawię ciąg dalszy. Ogólnie to jak powiedziałam mojej mamie że ta książka ma już 500 coś wyświetleń to zaczeła się na mnie drżeć że mam to usunąc . Ale spokojnie nie zrobię wam tego. A gdy jesteśmy już na tych wyświetleniach to bardzo dziękuję za wszystko! 🩷🩷🩷🩷🩷🩷😻

Hailie X AdrienOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz