Wstałem o 6 tak aby nie obudzić mojej kruszynki. Dzisiaj lekcje były na 9 więc miałem trochę czasu by się uszykować. Dlatego ubrałem swoje wczorajsze ciuchy, wziąłem karteczkę i długopis aby napisać mały liścik dla dziewczyny gdy się obudzi. Po napisaniu dałem jej całusa zabrałem swoje rzeczy i zszedłem na dół. Byłem bardzo głody odziwo ale pomyślałem że jak wrócę do siebie to wtedy zjem, było bardzo cicho więc pomyślałem że mama (twoje imię) może być już w pracy. Po tych myślach wyszłem z jej domu i jechałem deskorolką w jeszcze jedno miejsce. Po 5 minutach byłem przed sklepem by zrobić szybkie zakupy do domu, nie był to dla mnie problem a nie chciałem żeby któraś z sióstr to zrobiła dlatego po 15 minutach kupiłem wszystko co było potrzebne. Po niecałej chwili byłem już w domu, ponieważ ten sklep jest niedaleko nas. Zająłem buty i zaniosłem dwie siatki z zakupami na blat. Rozpakowałem wszystko i schowałem w odpowiednie miejsca. Poszłem do swojego pokoju by na spokojnie się ogarnąć więc zrobiłem szybki zimny prysznic i założyłem na siebie czyste ciuchy. Gdy się już uszykowałem zszedłem na dół by zjeść śniadanie. Postanowiłem że dzisiaj sobie zrobię naleśniki dlatego wyjąłem miskę, składniki i zacząłem robić zgodnie z przepisem. Po 30 minutach naleśniki były już gotowe lecz wyszło ich więcej niż się spodziewałem, po chwili usłyszałem jakieś dźwięki i odbijający się cień od ściany. Spojrzałem w tamtym kierunku i był to Natan.
Natan: dzień dobry.
Dante: witaj masz zjedź naleśniki i szykuj się do szkoły.
Natan: dziękuje, mam pytanie.. masz jakieś plany na dziś?
Dante: raczej nie a co?
Natan: może chciałbyś się dziś spotkać i pogadać? Dawno tego nie robiliśmy a praktycznie wogóle.
Dante: słuchaj, jeśli to twój kolejny żałosny plan to sobie daruj. Nie chcę na ciebie kablować i żebyś miał gorsze problemy więc to nie jest śmieszne.
Natan: tylko że ja mówię poważnie.. może mi nie ufasz ale serio chcę z tobą pogadać i spędzić z tobą czas, jeśli chcesz oczywiście..
Dante: jeśli tak to przyjdę do ciebie po lekcjach. O której kończysz?
Natan: o 16.
Dante: okej to będę czekać przed szkołą.
Natan: super dzięki.Po zjedzeniu umyłem naczynia wziąłem swój plecak i skierowałem się w stronę szkoły i wszedłem jeszcze do biblioteki by kontynuować kolejną książkę.
Była 7:30 wstałam z łóżka i zaczęłam się powoli ogarniać. Zrobiłam prysznic i ubrałam na siebie długie szerokie jeansy i do tego czarną bluzkę z długim rękawem. Włosy spiełam w koka i spakowałam potrzebne rzeczy do plecaka. Zauważyłam na biurku karteczkę więc postanowiłam przeczytać.
Dzień dobry księżniczko, mam nadzieję że się wyspałaś. Uszykuj się, zjedz śniadanie i zamknij drzwi od domu. Bardzo cię kocham i uważaj na siebie, do zobaczenia w szkole.❤️😘
Ty: jest taki kochany..
Zostawiłam kartkę na biurku i zeszłam do kuchni w celu zrobienia śniadania. Miałam ochotę na omleta dlatego po 20 minutach był już gotowy. Zjadłam na spokojnie i umyłam naczynia. Po zrobieniu wszystkiego wzięłam plecak na ramię i szybko pobiegłam na autobus który już czekał. Weszłam do środka i zajęłam pierwsze lepsze miejsce. Po 15 minutach byłam już przed szkołą i od razu skierowałam się w stronę klasy. Pierwsza lekcja była to geografia więc usiadłam na swoim miejscu i rozpakowałam książki z zeszytem i do tego coś do pisania, ponieważ pani bardzo lubi nam dawać notatki. Po chwili zadzwonił dzwonek i kątem oka widziałam jak grupka chłopaków weszła do klasy zajmując miejsca. Po kilku minutach weszła również nauczycielka która zaczęła prowadzić lekcje. Jak zawsze tłumaczyć nam temat i w trakcie dyktować notatki. W połowie lekcji zaczęliśmy robić ćwiczenia do dzisiejszego tematu gdy nagle odezwała się nauczycielka.
Nauczyciel: jutro kochani proszę się przygotować do kartkówki która będzie jutro z trzech ostatnich lekcji więc mam nadzieję że słuchaliście i robiliście notatki, ponieważ pytania będą z notatek i coś wezmę z podręcznika dlatego mam nadzieję że nie będzie złych ocen. A teraz możecie się pakować, dowodzenia.
CZYTASZ
Jesteś zajebistą ŚWIRUSKĄ..🤪
Teen FictionDante nastoletni chłopiec, który jest szkolnym łobuzem jak i jego grupka kolegów. Nie słuchają się nikogo i robią co chcą przez co zawsze wchodzą w kłopoty. (Twoje imię) Jesteś nową osobą w klasie. Mimo że cię nie znają to uważają cię za jakąś wari...