4.

43 6 32
                                    

Następnego dnia
Pov Lauren

-Zabraliście już wszystko zapytałam Normani

-Tak szefowo opowiedziała
-To dobrze słuchaj mam przyjacielskie pytanie?

-Oł jakie mów co się dzieje Luser
-Mani miałaś mnie tak nie nazywać powiedziałam zirytowana
-Milcz i mów odparła

-Dobra więc w klubie jak byłam to była taka dziewczyna
-OMG NIE GADAJ
-Zamknij się I nie drzyj japy
-Dobra dobra mów

-No i ona mi się wsm podoba bo jest ładna I tego no ehh ma na imię camila
-Okej ma na imię camila i jest ładna dużo się dowiedziałam XD

-Kurwa wiesz co już Ci nic nie mówię
-Oj weź luser jakaś randomowa laska wpadła ci w oko to nw prześpij się z nią i tyle tak

-Nie no właśnie o to chodzi że coś mi w niej nie pasuje wydawała się znajoma jakby już  gdzieś ją widziała powiedziałam

-Sprawdziłaś ją?
-Nie właśnie
-To może czas ją sprawdzić?

-Dobra może tak ale najpierw robota a później sprawdzanie
-Jak chcesz
-Jak idzie tak w ogóle
-Idzie dobrze większość rzeczy już jest w bunkrze w lesie tak jak kazałaś a reszta rzeczy zostaje nie tknieta przez nikogo ślady zatarte a przynajmniej większość reszta się dalej bawi

-Mani nie many czasu oni mogą nas znaleźć w każdej chwili powiedziałam zdenerwowana
-Luzuj nam nic nie grozi gorzej innym bo to banda debili zgarną idiotów I tyle a do nas nikt nie dojdzie chyba że..

-Chyba że co?
-No ehh
-Mów kurwa Mani co ty odwaliłaś
-Można by żec że tak jakby przespałam się z tą wtyką i tak jakby zna moje imię i wygląd i tak jakby no tego heh mówiła drapiąc się nerwowo po ręce

-Japierdole serio Mani to żeś kurwa odjebala
-Ale nic jej nie Mówiłam więcej
-Ale to wystarczy aby miały już coś niż nic rozumiesz! wykrzyczałam zła
-Tak wiem ale luser chill bomba nic się nie wydarzy
-Możemy pójść siedzieć!
-Nie pójdziemy

-A jak pójdziemy?
-Chuja nie pójdziemy spierdolimy jak zawsze i nikt nas nie znajdzie

-Co ci strzeliło do głowy spytałam
Zakochałam się
-Coo? Ty se jaja robisz teraz
-Nie nie robię zakochałam się i nie wiedziałam że jest wtyką miłość nie wybiera niestety zakochałam się w glinie

-Przykro mi Mani powiedziałam że skrucha widząc ból w jej oczach
-Spoko najwidoczniej przyjdzie mi być samej
-Nie mów tak na pewno ktoś cie po kocha jeszcze odparłam przytulając ją do siebie

-Dziękuję powiedziała
-Za co?
-Za to że po prostu jesteś kocham cie luser
-Ja ciebie też kocham Mani

-Dobra chodź jedziemy do bunkru
Tak jedzmy już

Pov camila

-Ally kurwa odbieraj jebany telefon nagrywam Ci się na pocztę już 5 raz miałaś być na przesłuchaniu razem ze mną tak

-Ja wiem że dinah to nasza przyjaciółka ale trzeba ją przesłuchać normalnie znaczy dowiedzieć się informacji Oj wiesz jak to wygląda takie procedury

-Odłożyłam wkurwiona telefon przeklinając pod nosem jebana

-Kto jebany usłyszałam za plecami
-Ally No kurwa w końcu jesteś ile można czekać

-Sorry ale korki byly nie mam wpływu na wszystko odparła nie wzruszona

-Dobra już dobra chodź ją w końcu przesłuchać musze wiedzieć ile i co wie i co tam robiła

-Wiem wiem dlatego już możemy działać masz papiery wszystko gotowe?

-Tak odparłam
-To idziemy

-Witaj dinah
-Cześć wam powiedziała uśmiechając się

-Słuchaj wiesz jak to wygląda podpisz to na zeznania

-Okej wiem wiem Dobra zaczynajmy już

-Więc 1 pytanie co wiesz na temat normani?

Dinah zaczęła nerwowo stukac palcami o blat
I odwracać wzrok
-Dinah? co się dzieje z tobą odpowiesz na pytanie znasz zasady nie utrudniaj działań policji

-Może i znam ale na nie które rzeczy nawet ja nie miałam wpływu okej
Powiedziała zbulwersowana

-Dobra ally przejmij ją bo mnie szlak trafi zaraz

-Dinah powiedziała ally jak dużo o niej wiesz jest tu kamera i są świadkowie za utrudnianie pracy policji możesz sama pójść siedzieć

-Mów co wiesz i tyle

-Ugh dobra więc to co wam Mówiłam już wiecie tak wygląd itp

-No tak wiemy

-Ale nie wiecie tego że tak jakby się w niej zakochałam i tak jakby z nią sypialam i być może tak jakby wiem gdzie się być może ukrywa No heh

-Kurwa co oplułam się krzycząc
-Serio? kurwa! mogłaś spać z każdą laska a Wybrałaś przestępcę

-Serce nie wybiera camila wyjmij kija z dupy nie wszystko da się przewidzieć wycedzila

-Dobra Stop laski nie dojdziemy do niczego jak się pozabijacie

-Masz rację

-Wspominałaś że możesz wiedzieć gdzie są albo ona jest

-Więc mów gdzie?

-Nie znam dokładnej lokalizacji ale wspominała coś o bunkrze w lesie być Może tam są ale gdzie on jest jak wygląda i ile jest tam ludzi to nie mam pojęcia

-Na pewno będę tam chciały ukryć narkotyki

-Mhm czyli tak to a coś więcej jakieś imiona nazwiska coś więcej dinah myśl

-Nic nie wiem to wszystko co wiem później uciekłam bo mnie Mani nakryła na sprawdzaniu akt więc niestety nic więcej nie mam musiałam uciekaj zrozumcie też mnie kocham ją a musiałam uciekać nie mówiąc jej kim jestem więc dajcie mi czas i spokój proszę tylko o ochronę nie chce umrzeć ale nie chce też aby ona poszła siedzieć przeze mnie nie wytrzymam tego

-Dobra rozumiemy  mamy nadzieję że będzie dobrze

-Dziękujemy Dinah że nam to powiedziałaś wszystko może się przydać teraz

-Nie ma za co odparła

-Dobra więc to by było na tyle Musze teraz sprawdzić swoją teorie więc ally mamy kilka rzeczy do załatwienia

-A ty Dinah wracaj do domu
I uwazaj na siebie

Ona Wróciła🕯️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz