Rodział 18 Trudny Wybór

5 1 3
                                    

Pov narrator
Tego dnia tina była nie wyspana przez ten sen czuła się dziwnie nie wiedziała co tym myśleć w tym momencie Leon dostał telefon od kogoś o kupno mieszkania umówił się na spotkanie z kupcami była to bardzo szczęśliwa para Leon był smutny widząc ich razem szczęśliwych wspominając to jak był blisko tiny ale szybko wyrzucił te wspominia młoda para kupiła to mieszkanie za nie duże pieniądze a chłopak do końca miesiąca miał się wyprowadzić zabrał swoje najpotrzebniejsze rzeczy resztę oddał zostawił jedynie meble i innego tego typu rzeczy już był gotowy aby wrócić do niej już na stałe Leon był pewny decyzji ale wciąż się bał o tine a w tym czasie dziewczyna cierpiała bo bardzo teskniła miała nadzieję że Leon wróci ich dwójka nie wiedziała że spotkają się tak jak w każdej historii dwójka zakochanych robi wystko aby być razem na zawsze tą próbę przetrwał ich związek a teraz będą mogli się spotkać mimo tego że nie mogli za bardzo ze sobą rozmawiać ale jednak godzili się na to czas mijał za nie całe kilka dni dziewczyna skończy 19 lat ale nie cieszyła się z tego miała jedno życzenie urodzinowe o którym marzyła w tym momencie Leon szykował się do drogi wsiadł w samochód i pojechał do niej tak bardzo chciał zobaczyć tine jechał przez sześć godzin gdy dotarł na miejsce zatrzymał się u swojego kolegi na noc tej nocy jednak nie mógł zmróżyć oka wciąż wspominając ją praktycznie każdej nocy Leon śnił o tinie o dziewczynie którą widział pierwszy raz w życiu
***
Pov tina
Dzisiaj wyjątkowo szybko urwałam się z pracy aby uderkować sale na urodziny w nie cieszyłam się jednak chciałam zrobić takie urodziny jak co roku rodzina i znajomi ale szczerze nie obchodziły mnie prezenty ani głupie życzenia urodzinowe chciałam coś innego moim życzeniem urodzinowym był powrót chłopaka do mnie przez którego płakałam jak głupia kocham go jedyne co mnie umacionło to nadzieja że znowu go zobaczę wiedziałam że jak tylko go zobaczę pobiegne do niego jak mała zapłakana dziewczynka i przytuliła oderwałam się od tych myśli włączając sobie muzykę gdy tylko skończyłam zamknęłam sale i pojechałam do siebie i odrazu poszłam spać
***
Stałam przed ołtarzem miałam wziąć ślub z kimś kogo nie kochałam nagle do kościoła wbiegł Leon - NIE ZGADZAM SIĘ - wręcz krzyknął zabrał mnie na bok i uderzył tego faceta w twarz wystraszona zrobiłam krok w tył nagle Leon zabrał mnie stamtąd byłam w szoku co się dzieje ten mnie pocałował oddałam pocałunek i poszłam z leonem w stronę motoru którym przyjechał wsiadłam na niego a ten dał mi kask nagle znazłam się w jakimś domu było tam pięknie jakieś dzieci bawiły się na podwórku a Leon przytulił mnie patrząc na dzieci - dzięki tobie jestem szczęśliwy mamy dwójkę wspaniałych dzieci - powiedział w szoku spojrzałam na niego przed chwilą jechaliśmy na motorze a nagle jesteśmy w naszym domu i mamy dzieci nagle poczułam że spadam w oddali zobaczyłam swoją rodzinę byli wsiekili
- podejmij decyzję tina albo my albo on - znowu stałam nad przepaścią w tym momencie ruszyłam w stronę Leo przed mną pojawiła się prosta droga szłam nią gdy tylko dotarłam na miejsce chłopak przytulił mnie
***
Obudziłam się z łazmi w oczach teskniłam za nim ale wiedziałam że moja rodzina mi tego nie wybaczy spojrzałam na zegar była piąta pięć wstałam i poszłam do kuchni zrobiłam sobie kawę i śniadanie dziś były moje urodziny jeden dzień w roku kiedy nagle każdy pamięta o moim istnieniu
Niestety dziś był mój ostatni dzień chciałam skończyć ze sobą odłużego czasu moja psychika była gorsza ale na zewnątrz wciąż udawałam że jest dobrze
***
Złożyłam na siebie sukienkę i po chwili zdałam sobie sprawę że ma wycięcie na bok aby odsłaniała kawełek nogi ubrałam grube czarne rajstopy nie chciałam aby Wyscy widzieli moje blizny na nogach ostanie miesiące były ciężkie dla mnie i nie chciałam dłużej walczyć więc już miałam plan ale nie wiem czy oni będą gotowi na moje odejście gdy tylko się ubrałam i poszłam na dół wzięłam wystko co potrzebne i pojechałam na salę aby ją otworzyć
***
Pov Leon
Byłem gotowy aby pojechać na urodziny tiny wziąłem prezent oraz pierścionek który dostałem od babci chciałem aby tina była już ze mną na zawsze i nie mogłem się doczekać aż w końcu ją zobaczę pojechałem więc w miejsce gdzie odbywały się urodziny dziewczyny
***
Pov tina
Wyscy właśnie tańczyli grali w gry a jeszcze inny jedli oczywiście ja stałam gdzieś z boku obserwując ich gdy nagle muzyka się wyłączyła Wyscy spojrzeli na osoba która to zrobiła a po chwili ludzie spojrzeli że ktoś wszedł do środka był to Leon... Bez stanowienia pobiegłam w jego stronę jak małe dziecko przytuliłam go a on spojrzał na mnie w jego oczach widziałam szczęście nagle ktoś odciągnął mnie od niego - ty jak śmiesz tu wracać! - wrzasnął ojciec siostra znazała się obok i zabrała mnie z sali po czym rzuciła na ścianę
- co on kurwa tu robi z tego co ojciec mówił nie jesteście razem - wściekła spojrzała na mnie swoim lodowatym wzrokiem
- ja z nim jestem ojciec po prostu nagadał ci takich głupot bo go nie lubi - siostra patrzyła na mnie z pogardą nie podobało jej się to co właściwie się działo miałam tego dość - przez te wszystkie lata nic ci się nigdy we mnie nie podobało do chuja nienawidziłaś mnie odkąd pojawiłam się na świcie - siostra jedynie milczała słuchając mnie - przez te wystkie lata tyranizowałaś mnie razem z ojecm nie jestem już waszą zabawką - odepchnełam siostrę i wróciłam na salę ojciec wydzierał się na Leona więc stanąłem w jego obronie mój ojciec chciał go uderzyć niestety to ja dostałam w twarz wściekła spojrzałam na ojca - wyjdź - powiedziałam do ojca a on otworzył oczy w szoku Leon spojrzał na mnie a potem na mojego tatę Leon chciał jakoś pomóc widziałam to w jego oczach ojciec też był zły Wyscy byli źli na mnie - wybieraj tina albo my twoja rodzina albo ten głupi chłopak bez przyszłości - ludzie na sali zrobili wokół nas kółko obersowali nas czułam się przytłoczona to jest decyzja którą muszę podjąć spojrzałam na Leona potem na rodzinę i przyjaciół - wybierz mądrze - powiedział chłopak a ja nie widziałam co robić...

-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_--_-_-_
Jak myślicie czy tina wybierze rodzinę czy chłopaka który ją kocha

Love has brought us together Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz