rodział 22 przeszłość od której nie da się uciec

0 0 0
                                    

Pov Leon
Stałem w kuchni a obok mnie Tina moja ciotka przyglądała się nam wyczekując odpowiedzi - nie wydaję mi się że zostaniemy na kolacji - powiedziałem - oj tam będę miała okazję twoją dziewczynę poznać bliżej - wyczułem że ciotka Viktoria daje nacisk na ostanie trzy słowa stwierdziłem że będę próbował dogadać się z ciotką zależy mi przecież aby Lily była szczęśliwa ale mam nadzieję że moje argumenty trafią do ciotki a ta nie powie tinie o tym kim byłem w przeszłości
- no dobrze zostaniemy i wtedy też omówimy sprawę z Lily - wyjaśniłem i poszłem do pokoju siostry
***
Pov Tina
Miałam zamiar wyjść z kuchni i pogadać na osobności z Leonem ale ciotka chłopaka mnie powtrzymała - musimy porozmawiać - powiedziała - jasne coś się stało? - kobieta wzakała miejsce abym usiadła więc to uczyniłam po chwili ktoś zadzwonił na dzwonek do drzwi kobieta wyszła a po chwili wróciła do kuchni usiadła na przeciwko mnie - Leon chyba nie powiedział ci nic o swojej przyszłości - powiedziała kobieta - a o czym miał mi mówić trochę o nim wiem - na te słowa ciotka chłopaka się roześmiała - Tina twój chłopak to najzwyklejszy oszust wrócił tylko dla tego że odciął się od połowy rodziny - wyjaśniła kobieta a ja słuchałam tego co miała mi do powiedzenia - wrócił po dwóch latach jeszcze do tego z tobą aby zabrać swoją siostrę jakoś dwa lata do tyłu był pewien że chce ją mi oddać - kobieta upiła łyk kawy - ale do czego pani zmierza - zapytałam chcąc dostać wyjaśnienia - Leon nie chciał ci przedstawić swoich rodziców ponieważ są alkoholikami i tylko on zajmował się Lily co mu nie wychodziło dlatego gdy miałam wtedy okazję pozwoliłam mu odejść - zabrakło mi słów nagle spojrzałam w stronę drzwi od kuchni Leon stał w progu drzwi widziałam że jest wściekły - chcesz dalej mówić o mnie jak o kimś złym ? - zapytał i usiadł na krześle obok mnie - wolę jej wyjawić prawdę - Leon zmarszył brwi na słowa swojej ciotki - odezwała się święta wiem że zostawiasz Lily u rodziców - w tym momencie jego cioctka wstała z krzesła odstawiając kubek do zlewu - dobra zabieraj Lily jak chcesz ale najpierw musisz mi zapłacić za jej pobyt - chłopak westchnął i wstała - ile chcesz - na te słowa jego ciotka się uśmiechła - trzy tysiące - powiedziała
- dobra kasę ci wyśle - siedziałam w lekkim szoku chwilę później wyszliśmy z domu jego ciotki ta miała tydzień do wypisania Lily ze szkoły a my mieliśmy ją zabrać do siebie
- twoja ciotka jest skopa - powiedziałam
- lepsze to niż słyszeć od mojego wujka że ciotka nie potrafi się zająć Lily - wyjaśnił a potem wsiedliśmy do auta aby pojechać do hotelu
***
Siedziałam na łóżku a obok mnie Leon leżeliśmy i rozmawialiśmy o pierdołach po chwili poczułam się śpiąca więc przytuliłam się do chłopaka i usnęłam
***
Rano wstałam w dobrym humorze leon spał obok mnie kiedy chciałam się podnieść chłopak jeszcze mocniej mnie przytulił do siebie byłam uwięziona bo nie mogłam się ruszać po chwili spojrzała na niego nie spał tylko patrzył na mnie uśmiechając się nagle poczułam że z moich oczu lecą łzy przeważnie była to moja reakcja na to że jestem szczęśliwa Leon strał moje łzy i spojrzał na mnie - ej czemu ty płaczesz - zapytał - to ze szczęścia bo mam ciebie - na te słowa chłopak się uśmiechnął a następnie mnie pocałował oddałam pocałunek i dalej leżałam obok niego - to co wstajemy? - zapytał - tak możemy - chłopak mnie puścił a ja wstałam i ubrałam się kątem oka zobaczyłam jak mój chłopak bierze ubrania i idzie do łazienki - co chcesz się razem ze mną umyć - zapytał bo najwidoczniej też mnie patrzył - nie idź sam - powiedziałam a chłopak poszedł do łazienki
***
Po śniadaniu siedzieliśmy w pokoju i szykowaliśmy się na kolejne odwiedziny u ciotki mojego chłopaka - Leon mam pytanie - chłopak nagle oderwał się od walizki w której czegoś szukał aby na mnie spojrzeć
- co się stało? - zapytał - skąd wiesz że twoja ciotka zostawiała Lily u twoich rodziców? - zapytałam - Lily sama do mnie napisała żebym zabrał ją od ciotki jak mi nie wierzysz zobacz na mój telefon - pokiwałam głową i dla pewności sprawdziłam czy napewo mówi prawdę rzeczywiście Lily pisała do niego - czekaj twoja ciotka obcieła Lily włosy bo się nie słuchała ? - chłopak pokiwał głową - to jednak weźmiemy Lily do nas - jeszcze chwilę siedzieliśmy w pokoju hotelowym a potem pojechaliśmy do ciotki chłopaka
***
Po kilku godzinach przegadania z ciotką chłopaka że Lily wraca z nami ta się zgodziła najwyraźniej wystraszyła się tym że może mieć problemy z policją i wogóle z sądem za to wystko co zrobiła z Lily jechaliśmy samochodem a mała smacznie spała z tyłu ja też zrobiłam się zmęczona nie wiadomo kiedy zasnęłam

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: 5 days ago ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Love has brought us together Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz