TIME SKIP
KIRISHIMA
W końcu nadszedł nasz ostatni dzień w domku, który Katsu dostał od swoich dziadków w spadku. Jutro rano przyjeżdżają po nas Państwo Bakugo więc plus jest taki, że nie będziemy jechać znów pociągiem. Po ostatnim incydencie jakby nie było ślady Katsuki zachowywał się normalnie oczywiści jak na niego. Zdałem sobie też sprawę, że za chwilę wracamy do szkoły i zaczynamy trzeci i ostatni rok naszej nauki w UA. Będę tęsknił za każdym z naszej klasy a w szczególności za naszym Bakusquadem kocham tych ludzi są dla mnie jak rodzina. W sumie od czasu wypadku Baku nie widziałem się z nimi ani nawet do niech nie dzwoniłem Boże co ze mnie za przyjaciel tak olać swoich ludzi to nie męskie. Baku jeszcze śpi więc skorzystam z okazji i do nich zadzwonię na naszym czacie grupowym oczywiście tym bez katsu są rzeczy, o których lepiej, żeby nie wiedział.
(Pogrubiana trzcionka to SERO, podkreślenie ciągłe MINA, a podkreślenie przerywane KAMINARI)
- No w końcu Kiri już myślałam, że Bakugou cię zabił.
-Hej Mina i ogólnie część wam.
- O stary brzmisz jakbyś dzwonił zza grobu może jednak nie żyjesz?
- Żyję i mam się bardzo dobrze Kaminari.
- No to opowiadaj stary jak tam spędza ci się czas z naszą głuchą księżniczką?
- Nie nazywaj go tak Sero jeśli ty chcesz żyć on śpi w pokoju obok i w każdej chwili może wejść i nas usłyszeć.
-No dobra niech ci będzie, a więc co u Bakugou? Już jest okej? Bo w sumie nie dałeś nam żadnego znaku co u niego jak wyszedł ze szpitala.
- No właśnie Kiri tak się nie robi my się serio martwiliśmy a ty nawet na grup nie wchodziłeś, naprawdę myśleliśmy, że nie żyjesz a do Bakugo nie chcieliśmy pisać sam wiesz czemu.
- Przepraszam was, ale tyle się działo, że nawet nie miałem, kiedy wejść na grupę.
- Stary minął ponad miesiąc co jest z tobą nie tak żeby przez tyle czasu nie mieć czasu zerknąć na grupe i ogólnie na telefon. Czy ty żyjesz pod kamieniem!?
- Nie żyje pod kamieniem i używałem telefonu tylko nie po to, żeby sprawdzać grupę sorki to było niemęskie.
- No dobra stary, ale opowiadaj co tam u was, bo dalej nic nam nie powiedziałeś.
- Wybaczcie już wam mówię, ale w skrócie nie chce się przez telefon nad tym rozwodzić. A więc no z Katsu nie było dobrze jak wyszedł ze szpitala miał dość spore problemy ze zdrowiem plus przeszedł kolejną operację, aby mógł nosić aparaty słuchowe. Dalej nie jest z nim w 100% dobrze, ale idzie do przodu i dzielnie znosi to co się stało.
- Brzmi okropnie, ale jego nic nie jest w stanie zniszczyć a może masz jakieś pikantne szczegóły co do waszej relacji? Nie wierzę, że spędzacie tyle czasu ze sobą i nic się nie wydarzyło.
- No właśnie stary a my dobrze wiemy, że się tobie podobał więc dawaj opowiadaj.
- Ja to znaczy my em... no ten tego jakby jesteśmy razem?
- Co to kurwa znaczy jesteście razem i nic nam nie powiedziałeś i czemu to brzmiało jakbyś nie był tego pewien!? Ja obiecuję jak cię spotkam to ci przywalę, żebyś coś takiego tyle czasu przed nami ukrywał ty głąbie!!

CZYTASZ
Red Angel
Genç KurguNie potrafię za bardzo pisać opisów. Książka głównie będzie się skupiała na relacjach pomiędzy Bakugou i Kirishimą. Bakugou podczas ataku złoczyńców ratuje Kirishimę poświęcając się. Akcja książki toczy się pod koniec drugiej klasy, oraz w trzeciej...