Rozdział 3

159 6 0
                                    

-Jim kto jest ta cała Perrie-zapytałam mojego brata,a on spojrzał na mnie z obrzydzeniem na twarzy.
-Perrie Edwards modelka i dziewczyna Zayna,Zayn musi z nią być bo agencja Perrie mu za to płaci rozumiesz?-spojrzał na mnie,a ja potwierdziłam to skinięciem głowy.
Dojechaliśmy do domu około dziewiętnastej,od razu skierowałam się do kuchni aby coś zjeść.Otworzyłam lodówkę i momentalnie moja kotka Mimi zaczęła ocierać się o moje nogi,nalałam jej mleka i pokroiłam kurczaka co został z obiadu,a sobie zrobiłam tosty z dżemem.Po kolacji udałam się do toalety,wykonałam rutynowe czynności i przebrałam się w piżamę.W pokoju włączyłam laptopa i włączyłam Harry'ego Pottera ostatnią część,do pokoju wtargnęła Amy moja przyjaciółka.
-Co Ty robisz?-spojrzałam na nią jak na wariatkę.
-Megan przyprowadziła Maxa,a wiesz,że go nie znoszę wiec będę u Ciebie spac-wyszczerzyła się.Megan to jej siostra,a Max to jej chłopak,razem z Amy go nie lubimy i nie wiemy co Megan w nim widzi.Dooglądałyśmy Pottera i zaczęły się plotki.Amy spodobał się chłopak Tom i jutro idzie z nim na randkę,Megan urządza imprezę urodzinową w sobotę to jej osiemnaste,więc nie dziwię się,że jest tym podekscytowana.My z Amy jesteśmy w tym samym wieku ale przyjaznimy się we trójkę,jesteśmy nie rozłączne.Opowiedzialam Amy o Zaynie i o moich wekeendowych lekcjach,a ona oczywiście będzie próbować mnie swatać z Zaynem,powiedziała żebym zaprosiła go na urodziny Meg.Amy zaprosi Harry'ego i mam jej pomóc się wyszykować,po naszych pogawętkach zasnęłyśmy.Obudziłam się w nocy przez kopanie mojej przyjaciółki,poszłam do kuchni nalałam wody i myślałam nad zaproszeniem Zayna.W piątek jesteśmy umowieni,a w sobotę jest impreza idealnie!Mam nadzieję,że się zgodzi.Położyłam się na moim wygodnym łóżku,chociaż z Amy to już nie tak wygodnym i próbowałam zasnąć,moje myśli zajmował tylko jeden chłopak z brązowymi oczami,tatuazami i imieniem Zayn.

-Eve wstawaj!-usłyszałam krzyk Amy,mruknęłam coś pod nosem i odwróciłam się na drugi bok.Gdy poczułam zimną ciecz na mnie podskoczyłam z mordem w oczach skierowanym do Amy.
-Ups-postawiła szklankę na biurku-A więc jak już nie śpisz...Chodźmy coś zjeść bo zaraz umrę!-zaśmiałam się i ruszyłam za brunetką.
Zjadłyśmy jajecznicę,oczywiście nie obyło się bez spalenia tej pierwszej przez Amy,dlatego to ja zrobiłam drugą.
Po ubraniu się i umyciu obie poszłyśmy do pokoju.
-Idę zobaczyć czy Megan nadal jest dziewica-Amy się zaśmiała,a ja razem z nią.Amy to straszny zboczeniec W każdym zdaniu widzi pod tekst seksualny.Umówiłam się z Amy i Megan u nich w domu o siedemnstej aby przygotować Amy na randkę.

Nie wiem czy będzie się podobał mi tak średnio no ale cóż.Liczę na wasze votes i opinie.Miłego dnia :)

Graffiti [zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz