Wstałam z krzesła i podeszłam do bruneta,chciałam na niego nakrzyczeć,ale wogóle nie spodziewałam się takiego obrotu akcji.Zayn chwycił mnie za biodra i wpił się w moje usta,ba początku byłam zdezorientowana,ale potem oddałam pocałunek.Weszliśmy do mojego domu cały czas całując się i zapominając o otaczającym na świecie.Zayn chwycił mnie na ręce w stylu panny młodej i zniósł do mojego pokoju całując mnie przy tym.
Wiedziałam,że jesteśmy sami w domu ponieważ rodzice poszli do pana Franka,a Jim pojechał do swojej dziewczyny.
Chłopak delikatnie ułożył mnie na łóżku i zaczął zchodzić z pocałunkami coraz niżej,a mój oddech pezyśpieszał coraz bardziej.
Podwinął moja koszulkę i odpiął rozporek moich spodni,ściągnęłam jego koszulkę,a moja ręka od razu powędrowała na jego umięśniony brzuch.Gdy byliśmy w samej bieliźnie Zayn wyciągnął że swoich spodni srebrną paczuszkę i nałożył na swojego członka prezerwatywę,dosłownie zerwał że mnie bieliznę i wszedł we mnie powoli zaczynając się ruszać,co chwilę z moich ust wypadały pojedyncze jęki,sapnięcia.
Zayn zaczął ruszać się coraz szybciej i z jego ust także ulatywały jęki,gdy byłam blisko mój oddech był szybki,a z moich ust wylatywało imię Zayn.Gdy oboje szczytowaliśmy wykrzyczeliśmy nasze imiona,a Zayn na mnie opadł.
-Zakochałem się w tobie Eve,i..I chyba cię kocham.
-Też się w tobie zakochałam Zayn,dziękuję.Razem z Zaynem poszliśmy wziąść prysznic,a po prysznicu poszliśmy spać.Wtuliłam się w jego ciepłe ciało,a on objął mnie w opiekuńczym uścisku.
-Zayn..-zaczęłam szeptem
-Mhm?
-Co z...Perrie?-zapytałam
-Zerwałem z nią,teraz liczysz się tylko ty Eve-mocniej się w niego wtuliłam i zamknęłam oczy aby odlecieć w ramiona Morfeusza.Obudziłam się wtulona w Zayna i mimowolnie uśmiechnełam się na wczorajsze wspomnienie.
Przejechałam dłonią po jego policzku i lekko musnęłam ustami jego,Zayn otworzył jedno oko i ukazał szereg białych zębów,pocałował mnie w czoło i przysunął do siebie bliżej na co zachichotałam.Zayn puścił mi oczko i wstał aby się ubrać,obserwowałam każdy jego ruch,a gdy zorientował się że się na niego gapię moje policzki oblał róż,a Zayn zaśmiał sie głośno.Oboje poszliśmy do kuchni na śniadanie,Zayn zrobił jajecznicę,a ają przygotowałam grzanki i sałatkę.Siedzieliśmy przytuleni do siebie w moim pokoju,Zayn bawił się moimi włosami,a ja relaksowałam się przy jego dotyku.
-Zayn,czy..Mogę powiedzieć,że jesteś moim chłopakiem prawda?-zapytałam,a on uśmiechnął się szeroko
-Tak,moja dziewczyno.