Rozdział 3

60 6 1
                                    

Przez 3 kolejne tygodnie bardzo opuściłam się w nauce, bardzo schudłam i ogólnie zmarniałam. Pan P. chciał żebym poszła do psychologa, ale mama znając przyczynę mojego załamania, nie zgodziła się. Cat (moja przyjaciółka od 12 lat) zamartwia się na śmierć, i chyba będę jej musiała jej powiedzieć. Przyrzekłyśmy sobie szczerość w wieku 8 lat, a ona wciąż traktuje to bardzo poważnie.

Dzwonek.

- Witajcie. - powiedziała pani Andrews. Jest to staruszka która teoretycznie powinna być na emeryturze, ale... chyba nikt nie wie dlaczego ciągle tu tkwi, stara zrzęda. - Kartkóweczka. - tak na wstępie.
Jeszcze 30 minut.
20...
15...
5...
Drrryyńń!!!

***

- Jak mamę kocham, jak ty wyglądasz! - Wykszyknęła Cat
- No jak? - zaprowadziła mnie do toalety. Przejrzałam się w lustrze i...
- O matko! - trupia twarz, lekko podkrążone oczy, chociaż jak zwykle: jedno niebieskie drugie brązowe, ale coś nie grało...
- źle się czuje... - przejechałam językiem po zębach i nadziałam się na ostry kieł - Ałaaaaa!!!
- Co ci?!?! - Cat była przerażona.
- Mój ząb! Ałaaaa! - na moim nadgarstku pojawił się znak. Jakby wypalony łeb pradawnego wilka.

***

- Anabeth! Czemu mi nie powiedziałaś?
- Miałam zamiar, ale...
- Mogłaś zrobić sobie krzywdę!
- Że co!?
- A co myślisz że ja to wróżka? Też jestem wilkołakiem!
- Co...
- Matko, Anabeth! Spotkałaś Campera?
- Tak... - nie mogłam wyksztusić ani słowa.
- Czyli masz misję. Daj rękę. - jak dziecko posłusznie podałam jej rękę. Pojawił się na niej drugi znak. Dwie fale i gwiazda.
- Anabeth... będę twoim przewodnikiem.

***

Zaraz po szkole udałam się do lasu. Kal chwilę później wyszedł mi na spotkanie.
- Wit... Anabeth! - kazał mi wsiąść na siebie (trzeba przyznać ze był sporych rozmiarów) i pojechaliśmy.
- Królu! Królu! - Kal wył w niebogłosy.
- Co się stało 9?
- Anabeth... ma przemianę.
- Anabeth - tu król zwrócił się do mnie. - powtórz: wolność, mrok, magia. - powtórzyłam. Zrobiło mi się lepiej.
- Jeszcze raz i głośniej!
- Wolność, mrok, magia!

Hejka! Jak zwykle sorry za spóźnienie :( Jednak nie wiem czy będę się wyrabiać w te 5 dni. Szkoła, II szkoła i takie tam. Co się stanie dalej? Gwiazdkujcie, komentujcie itd!
Berry

Tajemnice Wilczego Rodu [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz