08

4.2K 203 6
                                    


Ja: Już po..

Jake: Zdjęcie?

Ja: Może tak ' El bolało?' albo 'Jak się czujesz?'

Jake: Przepraszam. El bolało?

Ja: Nie, ale teraz boli.

Jake: Biedaczko Ty moja *huug na odległość*

Ja: Aż tak daleko nie jesteś ale pomogło ^.^

Jake: Widzisz? A teraz zdjęcie ^.^

Ja: Oh...

Ja: * załącznik został wysłany *

Jake: Ojeje, El teraz z Ciebie dupa ^.^

Ja: Chyba z moich zębów <3

Jake: Fuj, skojarzyło mi się z kupą, a ja jem :(

Ja: Przykro :')

Jake: A Ty co nic nie jesz?

Ja: Już jadłam, a poza tym zęby mnie bolą :(

Jake: Idź się prześpij ^.^

Ja: Chyba tak zrobię. Do jutra.

Jake: Do jutra ^.^ BAM'OWYCH <3 !

***

Obudziłam się rano około godziny 6:40 A.M. Obróciłam się w stronę okna i popatrzałam na niebo. Zaczynało się robić jasno. Powoli wstałam z łóżka i poszłam do szafy. Przez chwilę zastanawiałam się co ubrać, ale postawiłam na czarną bluzkę i czarne spodnie. Poszłam w stronę łazienki i szybko się ogarnęłam i ubrałam we wcześniej przygotowane ciuchy. Kompletnie zapomniałam o wtorkowym kółku z matematyki. Szybko zbiegłam na dół, wzięłam swoje rzeczy z kuchni i wybiegłam z domu.

***

Jake: Gdzie jesteś?

Ja: Właśnie wyszłam ze szkoły, a co?

Jake: 1. Nie widzieliśmy się od trzech dni.

2. Dominic się o Ciebie pytał.

Ja: Nie moja wina, jak chcesz to wpadnij dziś na 17 ^.^

Jake: Dwa razy nie trzeba mówić ^.^

***

Po pięciu minutach wbiegłam do domu i szybko zjadłam obiad. Nie ma to jak zabiegany dzień, po prostu uwielbiam takie ( czujecie ten sarkazm? ). Weszłam do mojego pokoju i uświadomiłam sobie, że jest tu nie porządek. Nie jestem bałaganiarą, ale czasami bywa i tak, że nie masz na nic czasu, bo chcesz się uczyć. Gdy ogarnęłam moje łóżko, biurko i szafę, zabrałam się za moje zadania domowe.

***

Czułam, że ktoś ze mną jest w pokoju. Odwróciłam się i ujrzałam jego brązowe  tęczówki.

- Jak zwykle punktualny- uśmiechnęłam się- Co tam masz za plecami?

- Słodycze- uśmiechnął się

- O matko chyba się porzygam.

- A Ty co nie lubisz słodyczy?- spytał zawiedziony.

- Nie w takich ilościach i ogólnie lubię tylko czekoladę.

- Jesteś chora? -spytał uśmiechając się od ucha do ucha.

*Jake Pov*

- Jesteś chora? - spytałem, a ona posmutniała.- El o co chodzi? Jesteś chora? Jezu nie wiedziałam, powiedziałem to do żartów.

- Nic się nie stało Jake...

- O co chodzi?

- Nie wiem czy mogę Ci zaufać.

- Ellie, możesz mi zaufać- uklęknąłem przed nią i złapałem ją za podbródek, aby na mnie spojrzała.

- Obiecujesz?

- Obiecuje.

- Chorowałam na anoreksję, przedtem była jeszcze lekka depresja..

- Ellie, dlaczego?

- Przez twoją koleżaneczkę.

- Co ? - spytałem zdezorientowany.

- Może tak Bianka- powiedziała i zauważyłem łzy w jej oczach.

- Co ona Ci zrobiła?

- Wysil swoją główeczkę.

- Oh.. Czekaj to Ty byłaś tą która ona zawsze wyzywała?

- Brawo Jake, zgadłeś.

- Ellie, nie płacz, poradzimy sobie z tym- przytuliłem ją i pogładziłem delikatnie po plecach. - Będzie tylko lepiej.

- Tak myślę- otarła łzy.

- Mogę o coś spytać?

- Pytaj.

- Jak poradziłaś sobie z depresją?

- Pamiętasz jak mówiłam Ci o Bars and Melody?- kiwnąłem głową.- Gdy miałam te najgorsze dni rok temu siedziałam w pokoju i oglądałam British got Talent i weszło dwóch chłopaków na scenę. Na początku nie byłam do nich przekonana, ale jak Leo opowiedział swoją historię to się popłakałam, a jak śpiewali to jeszcze bardziej się poryczałam. Ryczałam przez cały ich występ i nawet dłużej. Było to smutne i z przekazem, więc pomyślałam, że jeśli go też wyzywano i miał problemy w szkole to czemu ja się mam poddać, więc spięłam dupsko i jakoś tak wyszło. Dziękuje mu jak i Charliemu, bo gdyby nie oni, mogło by być gorzej. Chciałabym ich spotkać i im podziękować. - uśmiechnęła się - To co oglądamy jakiś film?

***

Hejka kochani !

xmisiayx

Dance with meOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz