Sara- siostra Laurel , po zatonięciu jachtu Ivo ją uratował.
Shado najlepsza przyjaciółka Ollie'go z wyspy, to ona nosiła kaptur , który teraz nosi Oliver.
Jao-Fei zginął na wyspie, dobry przyjaciel Olivera ojciec Shado
Oliver po sprzeczce z Felicity poczuł się bardzo dotknięty...
-Dlaczego moje życie jest takie trudne - zapytywał sam siebie -koniec , nie będę użalać się nad sobą, jutro na spokojnie to przemyśle.Poszedł do swojego pokoju , żeby się położyć ( nie sypiał już od dwóch tyg.)Gdy tylko usnął,wizje z wyspy zaczęły go dręczyć.
WYSPA
-Chodźmy poszukać Slade'a , musimy mu pomóc mimo ,że jest dla nas wielkim zagrożeniem-powiedziała stanowczo Sara.
-Nie...nie zgadzam się.Ty tutaj zostajesz-rzekł ostro po czym dorzucił strasznym tonem- Nie możesz tutaj zginąć , nie pozwolę na to aby ktokolwiek jeszcze przeze mnie zginął...Weszła mu w słowo.
-Dam sobie radę, to ja wiem więcej o ,,Mirakuru " więcej niż ty.
-Nie Saro...-urwał w pół zdania.
-Nic mi nie będzie, przecież nie zmusisz mnie abym tu została? prawda?
-Zostawię cię tu choćby siłą, rozumiesz?! To przeze mnie Shado umarła! - Oliver wpadł w szał , czuł się za wszystko winny.
-Czuła się przy mnie bezpieczna a ja ją zawiodłem!! Tak samo Jao-Fei , poświęcił życie abym przeżył.I wtedy z Ivo ona poświęciła swoje życie dla nas... i mój ojciec - Oliver czuł się strasznie , przybity zaczął płakać, zdał sobie sprawę ,że wszyscy zginęli dla niego.
-Ollie ... ufam ci bezmiernie i wiem ,że ty nigdy byś nie pozwolił aby mnie coś się stało... i wcale nie zginęli przez ciebie to był ich wybór.
-Saro... przepraszam , przepraszam za to wszystko , ten jacht , za to że możesz już nigdy nie zobaczyć rodziny i za to ... Oliver wziął długi patyk.
-Za co ?? - zapytała zdziwiona, ale zamiast odpowiedzi zapadła w ciemność.
-Mam nadzieję ,że kiedyś mi wybaczysz- rzekł smutno, kiedy ją uderzył.
Nieprzytomną Sarę związał aby za nim nie poszła na tyle mocno aby nie rozluźniła więzów ale też nie za mocno ,żeby nie wyrządzić jej żadnej krzywdy. I zaniósł ją do jaskini , położył wygodnie . Zostawił jej trochę wody i resztkę jedzenia oraz liścik w ,którym było napisane gdzie zostawił scyzoryk , ponieważ obawiał się ,że nigdy już nie wróci...
Kiedy to zrobił poszedł jeszcze odwiedzić grób Shado.
-Wybacz mi , proszę... zrobię wszystko aby spełnić to co obiecałem mojemu ojcu i tobie ... przeżyję - wziął jej kaptur oraz łuk i strzały i poszedł dalej w poszukiwaniu żywej śmierci...
-Nagle otworzył oczy , był mokry i leżał na podłodze.
-To mnie wykończy - powiedział , był zszokowany jego serce było rozdarte i mocno krwawiło . Właśnie wtedy zrozumiał ,że musi zniknąć , uciec jak najdalej stąd...
CZYTASZ
Strange History Of Arrow
FanfictionWprowadzenie Te opowiadania są ,że tak powiem alternatywnym wyjściem serialu ,,Arrow".Mam nadzieję ,że się spodobają i ,że osoby które nigdy wcześniej o tym nie słyszały nie będą miały problemu z rozszyfrowaniem mojej fabuły