Rozdział 2

1K 68 1
                                    

                                                                                      -Jaś-

Obudził mnie beznadziejny odgłos budzika ustawionego na 8.00. Wyplątałem się z ciepłej pościeli, wziąłem ubrania i ruszyłem do toalety wykonać poranną rutynę. Wziąłem prysznic i ubrałem się. Wyszedłem z pomieszczenia i udałem się do kuchni. Zrobiłem sobie śniadanie. Po zakończonym posiłku postanowiłem nagrać odcinek na YT. Była jeszcze wczesna godzina, ale musiałem się spieszyć, bo na 10.15 umówiłem się z kumplami na wyjście i zwiedzenie nowej pizzerii "Freddy Frezber's Pizza".

Około 10.00 skończyłem nagrywać i zadzwonił mój telefon.

-Halo.- odebrałem

-Hej Jasiek-był to mój przyjaciel Remek.

-No co tam mordo?-

-Słuchaj, jesteś już gotowy do wyjścia do tej pizzerii?-

-No tak, a coś cie stało?-

- Nie,nie po prostu wyjdziemy wcześniej, bo do tej pizzerii to kawałek stąd-

-No spoko to podzwoń jeszcze do chłopaków i przyjdźcie pod mój blok. Ok?-

-Jasne, to będziemy za jakieś 5 min-

-OK.Pa-

-Pa.-rozłączyłem się, ubrałem kurtkę i buty wróciłem jeszcze po telefon i zszedłem na dół.Czekałem jakieś 2 minuty i przyszli chłopaki. Następnie ruszyliśmy w stronę pizzerii.


------------------------------------------

2 rozdział za nami. Chłopaki poszli do pizzerii co się wydarzy dalej??? :)



The game of lifeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz