Chłopak z sąsiedztwa |BAM|

9.

Oczami Ally

Mija kolejna godzina  i kolejna seria zabiegów ,  jednak ciągle mam nadzieję  że   rodzice przypomną sobie o mnie i tu przyjadą ,  Z jednej  strony chciałabym umrzeć  dlaczego ?  ... dlatego że moje życie nie ma sensu , rodzice mnie mają w dupie nie zależnie od tego czy mam same piątki czy same jedynki ... a z drugiej strony  są osoby dla których warto się pomęczyć .

Idę  jednym z szpitalnych korytarzy zastanawiając się  nad tym jak sprawić abym znów wróciła do swojego ciała ,  po dłuższej chwili doszłam do dużego szklanego okna ,  światło które za nim świeciło , było tak jasne jak niby , jego  promienie były białe olśniewająco białe  jednak w pewnym momencie poczułam nie ludzkie przeciąganie ,  stałam w miejscu a jednak i tak się  oddalałam  od lśniących  promieni wokół siebie widziałam wszystkie osoby z rodziny które już dawno odeszły ,  postacie szeptały coś do siebie .Nagle poczułam  jak coś u kłuło mnie w serce a później ...ciemność

Oczami Leo

Siedzę przy Ally ,  razem ze mną siedzi przy niej Charlie  ,  nie odzywamy się  do siebie ... do czasu
- Co jak się nie obudzi ...- pyta przyjaciel ,  ja jednak milczę -...co ...co wtedy zrobisz

- Nie wiem ...- odpowiadam bezemocjonalnym tonem głosu -   ... a ty ?  ...- oddaję po chwili

- wiesz to była ... -  chwilę milczy -... to jest moja przyjaciółka... znam ja od dziecka ...-  kątem oka widzę że spojrzał na mnie ,  więc podnoszę głowę i robię to co chłopak -... sam rozumiesz

- Zróbmy tak że jeżeli Ally się obudzi zmienimy kolor włosów ...

- A jeżeli nie przeżyje ...- pyta Charlie

- Przeżyje ...- wstaje z krzesła i idę do okna ,  a przyjaciel wychodzi z sali

***

Po pół godzinie bezczynnego  siedzenia  ,  maszyny zaczęły dziwnie piszczeć , nagle wszedł Charlie 
- Szybko id po lekarzy ...po kogo kolejek ...- krzyczę do chłopaka a ten szybko wybiega i znika za drzwiami

Hej  ten rozdział jest prędzej dlatego ze bardzo chciałam wam podziękować za 149 wyświetleń , naprawdę dla mnie to bardzo dużo :) Jeżeli są błędy to bardzo za to przepraszam :) No to do następnego :)