Obudziłam się o 7. Przebudzona, leżałam może z 5 minut, a do mojego pokoju weszła pielęgniarka. Dała mi moje śniadanie. Śniadanie do łóżka niczym dla księżniczki. Wszystko było by pięknie gdyby nie to że tu leżę. Dzisiaj zaczyna się drugi dzień w tym śmierdzącym od chemikaliów budynku. Wzięłam kromkę chleba z talerza i posmarowałam kawałkiem masła. Śniadanie takie jak kolacja. Nic nowego.
Zjadłam posiłek i ponownie przyszła kobieta w białym ubraniu po to żeby zabrać tace z talerzem. Przy okazji dała mi jakieś tabletki. Siedzę tutaj sama. Sama jak palec. Jessie jest w szkole. I co ja tu mam robisz do 16? Zanudzę się tu na śmierć. Leżałam na łóżku i wpatrywałam się w sufit. Był dziwnie interesujący. Skrzypienie drzwi wyrwało mnie z zamyśleń. Popatrzyłam w ich stronę i blondyna. Jak dobrze, że poznałam tu Jev'a. Co ja bym bez niego zrobiła? Nie wiem.
-Witam moją księżniczkę - uśmiechnął się tak mocno, że pokazał mi swoje ząbki. Mówiłam już że kocham jego uśmiech?
- Twoją księżniczkę? - nie mogłam uwierzyć że nazwał mnie tak. Nikt do mnie się tak nie zwracał. Nawet własna matka.
- Może nie do końca moja. Bo na pewno masz kogoś, ale tak jesteś księżniczką. - to co powiedział sprawiło, że zaniemówiłam. Miał rację nie byłam jego.
- Nie jestem nikogo. I też nikogo nie mam - uśmiechnęłam się do jego lekko. - usiądziesz czy będziesz tak stał?
Jev usiadł obok mnie na łóżku. Był strasznie chudy jak na swój wzrost. Wyglądał na bad boy'a ale to mi się w nim podobało.
- Dlaczego tutaj trafiłaś? - zapytał mnie o to, a ja nie wiedziałam co mam mu odpowiedzieć. Wyczułam, że było to pytanie retoryczne bo byłoby dziwnie to, że nie zauważył banadrzu. Na pewno go widział. Popatrzyłam się na swoją rękę a jego wzrok podążył za moim.
- A... Ja z podobnych powodów. Też chciałem się zabić.
Będę tą najgorszą i skończę rozdział w tym momencie xd proszę nie zabijcie mnie za to :) jako iż mam teraz ferie postaram się napisać kilka rozdziałów do przodu i publikować je co jakiś czas. Mam nadzieję, że ten krótki rozdział się spodoba :) następny postaram się żeby był dłuższy :)
xxzuzia
CZYTASZ
Don't ask
Fanfiction"-Dlaczego znowu to zrobiłaś? - zapytał. Nie odpowiedziałam bo co miałam powiedzieć na to że mam problemy. - Dało ci to coś? - znowu zapytał. - Tak dało mi to dużo wiesz? - Ciekaw jestem co... Co ci daje samoookaleczanie? - Ulgę. Mogę choc...