Ja tego nie powiedziałam prawda ?
- nie ważne , przepraszam -mowie cicho , nie patrzę na niego.
- a kto jest tym szczęściażem ?
- nikt taki , nie ważne - powtórzyłam
- A ta osoba nie jest czasem Alex? - te pytanie , bardziej w jego rozmyślaniu stwierdzenie mnie wybiło całkiem
-nie , skąd wgl ci to przyszło do głowy
- wiem jedno . On na ciebie patrzy ..
-przestań , nie jest to Alex i skończmy ten temat.
- dobrze , więc o czym chciałaś rozmawiać ?
-Wiesz co już jednak nie chce - mowie i wstaje .Idę do salonu gdzie bawi się Kelly. Zaczynam bawić się z dziewczynka . Jest bardzo miło . Luke juz nie odzywał się do mnie , nie chciałam z nim też już rozmawiać . Porostu nie wchodzilismy sobie w drogę .
Pani Ania , miała być później w domu . Luke pojechał jak mi mówiła Kelly do kolegów . Na imprezę . Był już wieczór a Kelly oglądała bajkę . Widać było ze jest zmęczona . Juz prawie zasypiala na kanapie .
- Kelly ?- mówie aby dziewczynka na mnie patrzyła
- tak ?- mówi cicho
- idziemy spać ?
-jeszcze trochę , nie chce iść - mówi
- chodź ,pójdziemy spać - mowie i wstaje
- nie chce - mówi Kelly trochę zła ,
- chodź poczytam ci bajkę -mowie i łapie dziewczynkę za rękę aby wstała
-nie chce spać , zostaw mnie głupia -krzyczy
- mam będzie zła jak przyjdzie i zobaczy ze nie spisz - cały czas namawiam dziewczynę . Trochę zrobiło mi się smutno ze Kelly tak mnie traktuje chce dla niej jak najlepiej .
- zostaw mnie , idź sobie - mówi głośno . Staje na środku ekranu telewizora i zasłaniam dziewczynce. Jej grymas mówi na twarzy mówi sama za siebie jest zła .
- idziemy teraz spać - mowie
- odejdź - krzyczy i zaczyna płakać . Nie nie jest jakaś opentana i chce aby dzieci płakali , ale nie lubię jak ktoś mi się sprzeciwia.Biorę ja za rękę , dziewczynka cały czas się wyrywa . Postawiłam ja na podłogę kiedy usłyszałam jak ktoś wchodzi do domu . Dziewczynka poleciała odrazu , a tym kimś był Luke .
- księżniczko czemu płaczesz ?- pyta Zatroskany luke , kiedy dziecko z wejścia do mnie .
- bo Marcela na mnie krzyczała -odpowiedziała Kelly . Ja na
Nawet nie krzyczałam , ale komu luke uwierzy .Dziękuję za Miłe słowa .
To się zacznie .
CZYTASZ
Pieprzony Bad-Boy
FanfictionMoże i miała oboje rodziców . Może i miała wszystko czego zapragneła . Ale co z tego jak w szkole miała nie zaciekawie . Nie była najpopularniejsza w szkole . Nie chodziła na imprezy do " elity " tej szkoły . Nie miała nawet przyjaciółki . Była pr...