rozdział IV intryga Mihrimah

418 27 3
                                    

W komnacie sułtanki Mihrimah:

- Zawołajcie Esme hatun i wyjdźcie.

- Tak jest pani.

Służąca wyszła.

Po kilku minutach przyszła Esma hatun.

- Witaj pani.

- Witaj. Podejdź.

Esma hatun podeszła.

- Musisz pozbyć się Nurbanu. Działa mi na nerwach!

- Pani ale jak?

- Jak będzie szła weź linę i ją uduś.

- Ale jak mnie nakryją?

- Obronię Cię. Idź już działać.

-Tak jest pani.

-Tak jest pani

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Na korytarzu:

Nurbanu szła dumnie korytarzem:

- Poczekaj pani! – krzyknęła Esma hatun

- Co się stało? Mów prędko! Śpieszę się do ogrodu!

Esma hatun wyciągnęła linę i zaczęła dusić Nurbanu. Nurbanu próbowała uciec, ale bez skutku. Wkrótce padła na ziemię. Esma szybko uciekła do sułtanki Mihrimah.

Kilka minut później:

Selim szedł do Selimiye i zobaczył jak podnosi się Nurbanu. Miała na szyi ślad po uduszeniu.

- Co ci się stało?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Co ci się stało?

- Esma hatun rzuciła się na mnie i dusiła mnie liną!- powiedziała Selimowi we łzach.

- Straże! Wezwijcie Esme hatun!

Strażnicy poszli.

Parę minut później:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Parę minut później:

Przyszła sułtanka Mihrimah, a za nią Esma hatun.

- Co ty tu robisz Mihrimah?

- Kazałeś przyjść Esmie, więc przyszłam z nią.

- Ona chciała udusić Nurbanu!

- Kiedy?

- Kilkanaście minut temu.

- Cały dzisiejszy dzień była ze mną.

- Nurbanu twierdzi, że to ona.

- Wierzysz jej?

- Na razie jest słowo przeciw słowie.

- Htice hatun!

- Tak pani?

- Powiedź, że Esma była cały dzień ze mną.

- Tak Pani.

- Aha, więc kto to zrobił! – rozzłościł się Selim.

- Nie wiem.

- Pani. - przyszła Fatma hatun

- Tak Fatma?

- Ja widziałam jak tu się kręci Aleksandra.

- Aha, więc macie ją stracić. A ty Nurbanu dlaczego kłamiesz?!

- Nie kłamię!

- Wszystko na to wskazuje!

Selim poszedł do siebie.

- Straże!

- Tak pani?

- Zamknijcie Nurbanu w komnacie!

- Ale ja chcę iść do ogrodu! – oburzyła się Nurbanu.

-To ma być kara! Zabrać ją!

Straże zaprowadzili Nurbanu do komnaty i zamknęli ją. Nurbanu siadła w kącie i rozpłakała się.

 Nurbanu siadła w kącie i rozpłakała się

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tym czasem w haremie:

Selimiye szła do ogrodu wyprowadzić Zikę. Poczuła się źle i zemdlała.

- Szybko zawołajcie medyczkę!

- Zanieśmy ją do medyczki!

- Zawołajcie Nigar niech weźmie z tond Zikę.

Nigar wzięła Zikę do ogrodu.


Nurbanu vs SelimiyeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz