W powozie do starego pałacu:
- Kiedy wreszcie dojedziemy?!
- Za chwilę powinniśmy być na miejscu.
Tym czasem w pałacu:
Mihrimah wchodzi do Selima
- Selim?
- Tak Mihrimah?
- Jaką karę dałeś Nurbanu?
- Wysłałem ją do starego pałacu.
- Naprawdę? Na ile ?
-na trzy miesiące.
-przyjedzie akurat jak urodzi się dziecko.
- Tak. Idź już. Zostaw mnie samego. Aha przekaż Selimiye żeby przyszła wieczorem.
- Dobrze.
Mihrimah wyszła.
W komnacie Selimiye:
- Ciekawe jaką karę dostała Nurbanu. Też jesteś ciekawa Nigar?
- Tak.
- Destur! Mihrimah sułtan! Hazretleri!
Selimiye i Nigar ukłoniły się.
- Witajcie
- Witaj pani.
- Nurbanu została odesłana do starego pałacu na trzy miesiące.
- To dobrze.
- Selimiye, Selim kazał przekazać ci, żebyś wieczorem do niego przyszła.
- Dobrze
- Idę już.
Sułtanka Mihrimah wyszła.
- Słyszałaś?
- Tak!
- Ale fajnie.
- No wreszcie uwolnimy się od tej wiedźmy.
- No. Nareszcie.
- Ale to tylko na trzy miesiące.
- Chociaż coś.
- No.
W starym pałacu:
Nurbanu przyjechała do pałacu.
- Co to ma być!
- Pani. Sama sobie zasłużyłaś.
- Milcz! Jestem załamana!
- Chodź pani do hamamu, odpoczniesz.
- Dobrze chodźmy.
Trzy miesiące później:
W pałacu Topkapi:
W haremie:
- Idzie Selimiye.
- Niedługo urodzi.
- Witajcie.
- Witaj.
-Jak dziecko?
- Dobrze. Aaa.... Boli! Rodzę!
- Szybko pomóżcie jej dojść do medyczki!
U medyczki:
- Medyczko! Poród się zaczął.
Kilka godzin później:
Dziecko się urodziło. Medyczka zabrała je na badania.
W komnacie sułtana:
- Panie. Dziecko się urodziło.
- A co z Selimiye.
- Odpoczywa w swojej nowej konacie. Dziecko jeszcze jest badane.
- Idę do niej.
W komnacie Selimiye:
Selim usiadł na łóżku i poczekał aż Selimiye się obudzi.
Kilkanaście minut później:
Selimiye obudziła się.
- Gdzie jestem?
- W swojej nowej komnacie sułtanko Selimiye.
- Jaka sułtanko?
- Przyjęłaś islam i urodziłaś mi syna więc jesteś sułtanką.
- Ale fanie. Jaka piękna komnata!
![]()
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego. - W niej w twoim wieku mieszkała sułtanka Mahidevran.
- Naprawdę? Ale super!
- Cieszę się, że się cieszysz.
-Puk, puk.
-Wejść.
- Panie, pani dziecko jest już zbadane.
- Dajcie go.
- Proszę.
Selim wziął dziecko i podał je Selimiye.
-Na imię ci Abdullah. Na imię ci Abdullah. Na imię ci Abdullah.
- Śliczne imię dla niego wybrałeś.
- Wiesz przysłałem ci kilka kufrów z prezentami godnymi sułtanki.
- Dziękuję.
- Musisz mieć służącą do pomocy nad dzieckiem. To musi być zaufana i dobra osoba. To wielki zaszczyt.
- Chcę Nigar hatun.
- Dobrze za chwilę przyjdzie.
Kilka minut później:
Przyszła Nigar.
![]()
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

CZYTASZ
Nurbanu vs Selimiye
FanfictionAkcja rozrywa się w Turcji w XVI wieku ( 1566 - 1574 r. ). Opowiada o okresie panowania Sułtana Selima II, o wielu kłótniach w haremie z powodu władzy i miłości. Jak pewnie wiecie sułtan Selim II miał dwie żony Nurbanu sultan i Selimiye sultan, któ...