✨ Część 8 ✨

1.7K 88 1
                                    


Niall's POV



Właśnie zaczęła się pierwsza lekcja a ja nie dość, że się spóźniłem, bo zaspałem, to jeszcze nie mogę znaleźć tej cholernej klasy! Czuję, że przez kolejne 15 minut będę bezcelowo szukać klasy 15c, poza tym nie zależy mi na aktywnym braniu udziału w lekcji, tylko chciałem znowu zobaczyć się z Leilą. Chyba znowu coś do niej czuję.. TAK. ZNOWU. Przed wyjazdem z mojego rodzinnego miasta, też byłem w niej zakochany i to po uszy, ale musiałem o niej zapomnieć i udało mi się to- całe pół roku przed moim przyjazdem tutaj. W Londynie jestem od jakiegoś miesiąca, ale nie kontaktowałem się z nią, bo bałem się. Bałem się, że znowu coś do niej poczuję i to nie byłaby tylko przyjaźń, tylko coś więcej. Przez całe swoje 17 lat mojego marnego życia, nikt więcej się dla mnie nie liczył.. Poza tym wcześniej inaczej się zachowywałem, byłem spokojny i cichy. Kto by pomyślał, że świat tak bardzo nas zmienia? Teraz jestem bezlitosny, nie żałuję nikogo, ani niczego. Liczy się dla mnie tylko alkohol, imprezy i znajomi, ale czuję.., że to się zmienia. Ja się znowu zmieniam, przez nią i chyba tego nie chcę. Wcześniej wszyscy uznawali mnie za zwykłą ciotę, którą można pomiatać na wszystkie możliwe strony. I warto uwierzyć na słowo, nie jest to za bardzo przyjemne. Sam już nie wiem, czy chcę tego kontaktu. Ona nigdy nic do mnie nie czuła, uważała mnie za zwykłego kumpla do wyżalania się i tyle. Nie sądzę, by to się zmieniło. Nadal mam uchodzić, za tego, co za nią biega? Nie. Kiedy wejdę do klasy, znowu zacznę grać niedostępnego, złośliwego i jak zwykle, nie obędzie się bez chamskich odzywek w stronę nauczycieli. Cóż, muszę sobie jakoś umilić czas w tej szkole, a to najlepsza rozrywka. No i oczywiście muszę znaleźć sobie jakąś łatwą laske, muszę jakoś zapomnieć o Lils i jej uroczym uśmiechu, tym brązowym, głębokim spojrzeniu.. STOP. Nie mogę tak, muszę już przestać tak o niej myśleć. Chociaż nie będzie to łatwe.Nie przyszło mi łatwo zapomnienie o niej w Irlandii, a co dopiero teraz. Kiedy mam ją obok siebie.. Ugh, znowu ją zawiodę i będzie przeze mnie cierpieć, ale tak będzie lepiej. Poza tym i tak nikim ważnym dla niej nie jestem. I niech tak zostanie.


Po 5 minutach szukania i bezcelowego łażenia po budynku odnalazłem sale i bez pukania do niej wszedłem. Wszyscy nagle zwrócili na mnie uwagę wraz z nauczycielką, która popatrzyła na mnie spod okularów i już mnie pewnie oceniła po wyglądzie. Zawsze tak jest, dzięki tatuażom, kolczykom i odpowiednim ubraniu każdy myśli, że pewnie nie można się po mnie wiele spodziewać. Ten głupi, złośliwy i nic niewarty. Nie wiedzą, że tak naprawdę cholernie się mylą, cóż. To tylko powłoka pod którą skrywa się prawdziwy ja. Jednak nie wielu zna ten sekret, w sumie tylko Dylan. Właśnie muszę z nim porozmawiać na przerwie o Kelly, tak jej było? Chyba tak, on też jest w podobnej sytuacji co ja, ale on ma łatwiej. Wie, że ona go kocha, ale problem stanowi jego dziewczyna, dziwka, która ma na niego haka i dlatego z nią jeszcze jest.


- Sorry za spóźnienie, ale nie mogłem znaleźć klasy. - Zabawa się zaczyna, już widzę, że nauczycielka ma mnie dość i wie, że będzie miała ze mną niemałe problemy.


- Witaj, ty pewnie jesteś kolejnym nowym uczniem. Jeśli panna Smith i pan O'brien siedzą już na swoich miejscach, ty pewnie nazywasz się Niall Horan, prawda?


-Tak, gratuluję pani za niezwykłą spostrzegawczość. Mogę już zająć miejsce? - niektórzy już się śmiali, chociaż nie powiedziałem nic specjalnego. Przeczuwam, że i tutaj się mnie uczepią i będą mi lizać dupe. Nie cierpię takich fałszywych osób, zrobią wszystko dla uwagi tych popularnych, chociaż ja jeszcze do nich nie należę.


-Przeczuwam, że to nie będzie łatwy rok. -westchnęła. - Usiądź przy Leili Mason, to jedyne wolne miejsce. - Na to już jej nie odpowiedziałem. Kiedy usiadłem, powiedziałem tylko ciche cześć, jak już wspominałem.. Nie chcę jednak bliskiego kontaktu. Poza tym odpowiedziała mi cisza, więc sądzę, że ona też zmieniła zdanie po wczorajszym dniu i naszej rozmowie.


Zaczynam żałować, że nie zostałem z ojcem w Irlandii, ale przyjazd tutaj to był impuls.


Wszystko przez nią, gdyby nie ona... nie wróciłbym.


________________

Wiem, spieprzyłam ten rozdział.

Z początku miałam  napisać kolejny rozdział z punktu widzenia Leili, ale jednak postawiłam na Nialla. Spodziewaliście się takiego obrotu spraw i nagłej zmiany decyzji przez Horana?   

Please, stay with me • horan  ✔ ━ 𝗋𝖾𝗆𝗈𝗇𝗍Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz