Jezu, co tak razi mnie w oczy.. Wokół mnie ciągle słyszę głosy, ale nie jestem w stanie, rozszyfrować, o czym mówią.
Gdyby nie to światło, ponownie pogrążyłabym się we śnie, ale ono nie daje mi spokoju. Powoli zaczęłam otwierać oczy, ponieważ nie było to dla mnie łatwe.Po chwili odzyskałam pełny wzrok, dzięki czemu mogłam rozejrzeć się po miejscu, w którym się znajduje. Nie rozumiem jakim cudem, jestem w sali szpitalnej. Znaczy, w tej sytuacji, w której się znajdują moi przyjaciele, to nic nowego, ale to ja znajduje się w szpitalnym łóżku, ubrana w koszulę, w którą normalnie ubierają pacjentów.
- dlaczego ja tu jestem? - mój głos był okropnie zachrypnięty, ale nie dziwię się. W moim gardle zapanowała sachara. Poza mną w pomieszczeniu była Clary, Liam i Harry.
- Zemdlałaś skarbie. - odezwała się moja przyjaciółka.
Nagle wspomnienia ze snu dopadły mnie jak lawina i o niczym więcej, już nie myślałam, by tylko dowiedzieć się, czy to, co mi powiedział, jest prawdą.
- Co z Niallem? - Wypowiadając to, podniosłam się szybko do pozycji siedzącej, czego od razu po żałowałam, przez nagłe zawroty głowy.
Wszyscy na mnie popatrzyli tym zmartwionym wzrokiem, a ja już miałam nadzieje, że to kolejny chory sen, z którego zaraz się wybudzę. Z oczu momentalnie, zaczęły spływać łzy po mych policzkach. To nie może być prawda. Nie może. Nie może..
- Niall przeszedł skomplilowaną operację, nie wszystko jednak poszło, po myśli lekarzy i.. Zapadł w śpiączkę..- Liam wszystko mi w końcu wytłumaczył, ale ja już wiedziałam co jest blondynowi, chociaż miałam nadzieje, że to był kolejny wytwór mojej porąbanej wyobraźni. Jednak widząc łzy Harry'ego, których nawet już nie powstrzymywał, uświadomiłam sobie, że wszystko co się dzieje wokół mnie to.. Prawda. Brunet już nie mógł dłużej wytrzymać w sali i wyszedł, posyłając mi tylko spojrzenie, przepełnione cierpieniem i bólem.
Ja też nie mogę, tak tu siedzieć. Nie mam dużo czasu. Gdy zauważyłam swoje rzeczy na stołku obok, zabrałam je i ruszyłam do małej łazienki, połączonej z moją salą, gdzie zwinnie, je na siebie nałożyłam.
Wychodząc z małego pomieszczenia, wyłożonego kafelkami, wpadłam na rudowłosą.
- Co ty robisz?
- Muszę go zobaczyć, rozumiesz Clary? - Załkałam.
- Dobrze, zaprowadzę Cię do niego. - Po tych słowach, wyszłyśmy z sali, razem z Payne'em.
CZYTASZ
Please, stay with me • horan ✔ ━ 𝗋𝖾𝗆𝗈𝗇𝗍
Fiksi PenggemarUKOŃCZONE✔ Jak potoczą się losy dwojga przyjaciół, którzy zobaczą się pierwszy raz po wieloletniej rozłące? Czy wyznają sobie to, co ukrywają głęboko, na dnie siebie? Czy w końcu los zdecyduje, że oni złączą siły, by walczyć razem przeciwko temu okr...