Prolog

880 109 22
                                    

26 lipca 2008 r.

Późnym popołudniem seria głośnych trzasków obwieściła powrót mamy do domu. Najpierw zazgrzytała odsuwana brama, potem zatrzasnęły się drzwi samochodowe, a na końcu wejściowe.

– Neil! Czytałeś dzisiejszą gazetę? – zapytała, pojawiając się w kuchni. Jej głos ociekał niepokojem.

Wraz z tatą układałam puzzle na kuchennym stole. Podniosłam głowę i spojrzałam na nią. Jej twarz była blada jak kreda, co bardzo kontrastowało z jej rudymi włosami.

– Jeszcze nie, a co piszą?

Mama oparła się o blat i upiła łyk soku pomarańczowego prosto z kartonu, a potem powiedziała:

– Odnaleźli dwóch nastolatków, którzy wczoraj wieczorem zaginęli...

– No widzisz? A tak się o nich martwiłaś!

– Nie w tym rzecz. Oni... Oni poszli na wzgórze Dark Villey.

– Ciekawe. Mają na to jakiś dowód? – spytał zaskoczony, lecz jego wyraz twarzy zdradzał, że wcześniej już o tym słyszał.

– Niedługo przed tym, jak ich odnaleźli, rodzice jednego z nich natrafili na list pożegnalny, który chłopak zostawił w swojej sypialni. Zaraz, gdzie jest ten fragment... – Wyjęła z torebki gazetę, otworzyła ją i przeleciała wzrokiem po artykule. – Och! Tutaj jest: „Nie bądźcie zagniewani, kiedy nasze trupy na żywopłocie zawisną. Idziemy do Dark Villey Castle, aby poznać prawdę, lecz jeśli nam się nie uda, nie próbujcie nas pomścić."

– Poeta – stwierdziłam. – Ładnie to ujął.

– Obyśmy nigdy nie musieli czytać takiego listu od ciebie, córeczko – wyszeptała mama, a potem podeszła i pocałowała mnie w czoło.

– A dlaczego w Dark Villey Castle jest niebezpiecznie?

Rodzice spojrzeli po sobie, a później przenieśli wzrok na mnie.

– Dowiesz się we właściwym czasie – odrzekł tata.

Później podszedł do mamy i objął ją w pasie, żeby już się nie bała. Widziałam łzy cieknące po jej policzkach, zanim wtuliła się w ramię ojca. Był to jeden z nielicznych razów, kiedy widziałam ich tak do siebie zbliżonych. Potem wszystkie ich rozmowy i zachowania sprowadzały się do sprawy rozwodowej.

Ja i FrankieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz