x Kocham Cię x [ZAKOŃCZONE]

"18"

*Perspektywa Klaudii*

-Wyprowadzasz się do mnie, do Warszawy.-mówił Jasiek. Spojrzałam na mamę. Uśmiechała się do mnie. Kiwnęła głową, chyba wiedziała, co chcę zrobić. Podeszłam (czyt. podbiegłam) do Jasia i wpiłam się w jego usta. Gdy się od siebie oderwaliśmy przytuliłam mamę i poszłam się spakować.

_________________•••••_________________

-Okey, możemy ruszać.-powiedziałam szczęśliwa. Mama podeszła do mnie, a ja mocno ją przytuliłam. Nie wiem kiedy znów będę w Legnicy. Gdy się od siebie oderwałyśmy mama włożyła mi coś do torebki. Postanowiłam, że sprawdzę później.
-Klaudia dam Ci jeszcze pieniądze poczekaj.-wybiegła do kuchni i wróciła ze swoimi portfelami, bo w jednym jej się kasa nie mieści (jak to powiedziała ostatnio). Wyjęła z każdego po 1000zł i wręczyła mi.
-Tylko wiecie...nie róbcie...
-Wiem mamo.-spojrzałam na Jaśka, był cały czerwony.-My już jedziemy. Papa-pocałowałam kobietę w policzek i wyszliśmy.

_________________•••••_________________

-Jasiek tępa pało! Gdzie ja mam schować moje ubrania?!-darłam się.

-Ehh..już idę-chłopak wszedł do pokoju, otworzył szafę, wyjął z niej pudła (wydaje mi się, że to były paczki do fanmaila) i kazał w ich miejsce włożyć moje rzeczy. Zrobiłam to i po około 30 minutach byłam już rozpakowana. Wyszłam z sypialni. Jasiek siedział przed biurkiem jak zwykle i chyba miał lajwa. Otwieranie paczek..hmm mam pomysł. Jasiek wstał. Ka pow! Nie ma go, no to zrobimy zastępstwo. Usiadłam na kanapie przed kamerą i powiedziałam:
-Hej! Jestem Klaudia. No i ten...Jasia nie ma, to jestem ja.-na czacie rozpoczęły się wiadomości typu: "Jesteś jego dziewczyną?", "Paszczur, Jasiek, by takiej nie wybrał!". Alłć zabolało.
-Nie wiem, czy jestem dziewczyną Jasia. To trochę dziwne-zaśmiałam się. W tej chwili do pokoju wszedł Jasiek. Spojrzał na mnie i skoczył na kanapę, tak że się odbiłam.
-Debilu co robisz-zaśmiałam się. Jasiek pocałował mnie w policzek. Spojrzałam na czat. Znowu wiadomości: "Jednak jesteście razem!", "Szczęścia!", "Jejku, jakie to słodkie!". Zaczerwieniłam się.
-Otworzysz ze mną resztę paczek?-zapytał chłopak, ja tylko przytaknęłam. Po dwu godzinnym lajwie skończyły nam się paczki.

--------
Ellooo! Robię mały maraton, bo mam wenę i jestem w szkole, więc mam internet xd Podoba się Wam w ogóle ta książka? Jakoś ostatnio mało votes i komentarzy. Średnio ;/

TheDuusia xx