Słowa: 573
Już jesteśmy przed drzwiami gildii Fairy Tail, która znajduje się w środku dżungli na zapomnianej i tajemniczej wyspie. Wyspie, która jest dość spora. Na niebie można było dostrzec tysiące lampek, zwane gwiazdami i duży biały księżyc.
Duże drewniane drzwi zostały otworzone przez dziadka, który był naszym mistrzem. Weszliśmy do środka, a pierwsze co się rzucało w oczy, był bar za, którym stała biało włosa piękność. Oczy miała duże i niebieskie, niczym morze, a na jej twarzy widniał szczery uśmiech. Naturalnie Natsu się zmęczył i wraz z niebieskim kotem siedli do jednego ze stołów. Na przeciwko niego siadł Grey, oczywiście bez koszulki, jak on to i Juvia, a obok niej Erza. Mała Wendy siadła z lewej strony mojego towarzysza, a ja z prawej. Na początku rozmowy byłam spienta, ale z czasem było coraz lepiej, aż w końcu była 2 w nocy. Postanowiłam, jak co noc przewietrzyć się i popatrzeć w gwiazdy.
Wolnym krokiem podeszłam do kamiennych schodów i usiadłam. Jednak nie byłam sama, bo za chwilę przysiadła się Erza.
~ Erza?
~ Lucy, czy ciebie też gwiazdy uspokajają, a zarazem denerwują?
~ Ja kocham gwiazdy, to właśnie one przypominają mi o mojej zmarłej matce.
~ Ale przecież to smutne wspomnienie.
~ Ja tak nie uważam, każda rana w twym sercu powoduje, że stajesz się silniejszy. Jeśli są dobre chwile, to są i te złe. Obie nie będą trwały wiecznie.Podniosłam się i zeszłam niżej, aby móc dziewczynie spojrzeć w smutne oczy. Jedno oko, było zasłonięte grzywką, a reszta włosów opadała na białą koszule bez rękawów, która była wyłożona w niebieską spódnice. Uśmiechnęłam się do niej, a ona zrobiła to samo, uśmiech Erzy był szczery, oraz naturalny. Nagle drzwi gildii gwałtownie się otwierają i biegnie do nas Natsu z kotem.
~ Lucy idziemy do domu. Spać mi się już chce.
~ Natsu idź, Lucy śpi u mnie. Nie mogę pozwolić na to by taka niewinna dziewczyna, była z tobą w domu, w nocy, oraz sama.
~ Erza za dużo książek erotycznych.Zaczerwieniona dziewczyna, złapała mnie za rękę i zaczęła iść w stronę swojego domu na tej wyspie. Nim zdążyłam cokolwiek powiedzieć, byłyśmy już u dziewczyny w domu.
~ Erza, przepraszam za to, że będę ci przeszkadzać. Obiecuję, że to tylko dzisiaj. Jak rozmawiałam z mistrzem to powiedział, że mój dom będzie gotowy za na jutro.
~ Lucy spokojnie, ty mi wcale nie przeszkadzasz, wręcz przeciwnie. Czuję się tutaj samotna, a ty jesteś osobą, która wzbudza u mnie zaufanie. Czuj się jak u siebie w domu.
~ Dziękuję.Dziewczyna na początku mnie oprowadziła po swoim mieszkaniu. Chyba lubi czerwony i niebieski, bo głównie w tych kolorach był urządzony dom. Martwi mnie to, że nie ma tu żadnych zdjęć. A bawi mnie to, że gdzie niegdzie można dotrzeć książki erotyczne, a ona na ich widok się czerwieni.
Gdy już, leżałyśmy na łóżku, a światło było zgaszone, zaczęłiśmy rozmawiać. Poznałam Erze z innej strony, bardziej kobiecej. Jednak nie mogę się z tego cieszyć, zakochała się z odwzajemnieniem, jednak nieszczęśliwie w przyjacielu z dzieciństwa. Mieszkali w domu dziecka "Rajska wieża", jednak nie była taka rajska. Opiekunowie znęcali się nad nimi. Jednak po pewnym czasie jego adoptowała rodzina rycerska, a ona z powodu samotności uciekła, a po drodze wpadła na naszego mistrza. Dwa lata temu spotkała go w jednym z miast, ten chłopak jest obecnie rycerzem. Związek nie ma szans... Rycerz i pirat, to wbrew zasad.
*****
Jak tam u was misie? Już tyle gwiazdek i wyświetleń, że mój mózg prawie wybuchł.
Dziękuję ♡♡♡
![](https://img.wattpad.com/cover/61063154-288-k172452.jpg)
CZYTASZ
Klucz do Serca Pirata (NaLu)
Fiksi PenggemarPrzenosimy się do czasów, gdzie krajem rządzili królowie, rycerze bronili kraju, a piraci rządzili na morzu. A co jeśli piraci porwą następczynie tronu? Czy wróci ona do zamku? A może będzie podróżować z piratami? Wszystkiego dowiecie się, czytają...