-Czemu się ciągle nie odzywasz? Wcześniej byłaś taka wygadana..
-Nie gadam z tobą.
-Ou. Jaka groźna.
-Bo zachowałeś się, jak świnia. I chyba nie zaprzeczysz.
-Jakoś mi nie przykro skarbie.
-A powinno.
Weszliśmy do jakiegoś sklepu.
-Jak sama stwierdziłaś, jestem chujem. Dopisz to sobie do listy „za co nienawidzić facetów".
Kręcąc głową, zaczęłam przeglądać ciuchy. Shawn natomiast poszedł do działu męskiego. Znalazłam parę ładnych rzeczy i poszłam do przymierzalni. Wszystko leżało idealnie. Problem w tym, że wszystkie rzeczy przekraczały mój budżet.
Smutna wyszłam z przymierzalni i z boku zaczęłam myśleć, co odłożyć.
-Wybrałaś już? –Spytał brunet.
-Tak.. Wszystko za drogie. –Westchnęłam i odłożyłam ostatnie spodnie.
-Ile ci brakuje?
-Nic. Odkładam te spodnie i mnie stać.
-Bierz je i chodź.
-Ale ja nie mam kasy. –Powiedziałam, jak do dziecka.
-Wiem. Dlatego płacę za nie ja. Chodźmy.
-No przestań. Nie będziesz mi płacił za spodnie w euro!
-Zamknij swoją ładną buźkę, bierz je i chodź.
-No ale..
-Boże, to tylko jeansy, spokojnie. Idziesz, czy nie?
-Idę. –Wzięłam je i poszliśmy do kasy.
-Dziękuję. Oddam ci kasę w hotelu. –Powiedziałam, gdy dał mi siatkę.
Shawn wzruszył ramionami, ale po chwili uśmiechnął się, zagryzając wargę.
-Nie oddawaj mi tych pieniędzy.
-Daj spokój.. To sporo kasy..
-To tylko pieniądze, których mi nie brakuje.. Spłacisz mi je inaczej. –Powiedział z głupim uśmieszkiem, wchodząc do kolejnego sklepu.
-Słucham? Jak niby?-Chwyciłam go za rękaw i pociągnęłam mocno.
-Ile bierzesz za godzinę mała?
Stanęłam w miejscu.
-Słucham?
-Zrobisz mi loda, czy coś i będziemy kwita.
Cofnęłam się o 2 kroki.
-Jesteś..
-Jaki?
Rzuciłam w niego torbą.
-Obleśny.
-Chciałaś powiedzieć „cholernie przystojny".
-To tee.. Znaczy. Nie.
Zaśmiał się.
-Wiedziałem, że cię kręcę mała.
-Nie! Jesteś dupkiem! Chujem! Idiotą!
-Może tacy ci się podobają, ja nie wiem.
-Nie, nie podobają.
-Jeśli wolisz dziewczyny, nie mam nic przeciwko trójkątom.
-Nie! Nie, nie i nie! Wolę mądrych i miłych chłopców!
-Takie ameby umysłowe jak Logan Triscott? Błagam.. –Prychnął.
CZYTASZ
Sinner |S.Mendes ✔️
FanfictionCzy wymuszony wyjazd może być początkiem pięknej i romantycznej miłości? Na pewno nie z Shawnem Mendesem. Zatem, co wymyśli ten łamacz serc, aby Rachel Moore spełniła jego prośbę? #67 w fanfiction- 08.09.17r. © 2016 imcalledkuna and dunskaksiezniczk...