5 Twój tata chyba też jest zadowolony.. Mogę już z tobą zerwać?

3.9K 225 214
                                    


No i poszliśmy do naszych rodzin. Przed drzwiami wyciągnął do mnie rękę.

-Co?

-Rachel, jesteś moją girl..

-Jeszcze rano nią nie byłam.

-Świat się zmienia.

Pokręciłam głową  i dając mu rękę, spletliśmy nasze palce. Weszliśmy do środka.

 Wszystkie oczy na nas proszę państwa!!

-Boże, ale oni razem słodko wyglądają! –Pisnęła moja mama. Od razu weź aparat i porób nam zdjęcia..

-Zobacz Cassie!!!

-Widzę mami. –Powiedziała z uśmiechem moja siostra. Facepalm.

-Synu.. Jestem dumny.

-Córeczko, tak się cieszę! O MÓJ JEZU.

-Tak, no super. Jesteśmy razem. Cieszycie się, my też. Przejdźmy do normalności. –Burknął syn pana Mendesa.

-A mogę zrobić zdjęcie na snapa?

-Nie Cassie! –Warknęłam na nią, a ona się zaśmiała.

-Tylko żartowałam. Chodźcie, mieliśmy właśnie zacząć następny film. –Powiedziała z uśmiechem, a Shawn pociągnął mnie na łóżko mojej mamy tak, że był w rogu, a ja siedziałam między jego nogami, oparta o jego klatkę. Odwróciłam do niego głowę.

-Nie na za dużo sobie pozwalasz chłopcze?

-Widać, ze chodzisz to szkoły katoli..

-Cicho siedź.

-Jak wrócimy do pokoju..

-To będziesz grzecznie siedział na swoim łóżku i nie będziesz mnie dotykał.

-Co ty się tak tego boisz? Przecież cię nie zgwałcę.

-A ja wiem? Może masz na to ochotę.

-Na  takiego walenia? –Dźgnął mnie w brzuch.

-To nie było miłe.

-To ty masz być miła, nie ja.

-Boże, jacy słodcy. –Usłyszałam zachwycony szept mojej mamy.

Włączyli film, a Shawn jakoś po 20 minutach chyba zaczął się nudzić i zaczął podgryzać mi ucho. Pacnęłam go w czoło.

-Co ty odwalasz? Kupić ci gryzak? –Szepnęłam do niego, starając się brzmieć groźnie, ale to było takie przyjemne!

-Dzięki już mam. –Pokazał swoje śnieżnobiałe zęby, które pewnie parę lat prostował aparatem, bo to nie możliwe, żeby były tak proste naturalnie..

Potem wróciłam do filmu, a on nie przestał, wręcz jeszcze wsunął swoje ciepłe dłonie pod moją bluzkę.

-Zabierz ręce! –Skarciłam go szeptem, bo to już było za wiele.

Znamy się bardzo krótko. Jest chłopakiem= zły. I jestem jego UDAWANĄ dziewczyną.

-Twoja mama i siostra zresztą też wydają się zadowolone, spójrz.

Zerknęłam na nie.. Ciągle chichotały i pokazywały sobie na nas palcami..

-Twój tata chyba też jest zadowolony.. Mogę już z tobą zerwać?

-Aż tak ci ze mną źle kochanie? –Spytał cicho i akurat patrzyła na nas moja mama, więc chłopak cmoknął mnie w policzek. A moja matka otarła łzę wzruszenia. O. Mój. Boże.

Sinner |S.Mendes  ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz