No i poszliśmy do naszych rodzin. Przed drzwiami wyciągnął do mnie rękę.
-Co?
-Rachel, jesteś moją girl..
-Jeszcze rano nią nie byłam.
-Świat się zmienia.
Pokręciłam głową i dając mu rękę, spletliśmy nasze palce. Weszliśmy do środka.
Wszystkie oczy na nas proszę państwa!!
-Boże, ale oni razem słodko wyglądają! –Pisnęła moja mama. Od razu weź aparat i porób nam zdjęcia..
-Zobacz Cassie!!!
-Widzę mami. –Powiedziała z uśmiechem moja siostra. Facepalm.
-Synu.. Jestem dumny.
-Córeczko, tak się cieszę! O MÓJ JEZU.
-Tak, no super. Jesteśmy razem. Cieszycie się, my też. Przejdźmy do normalności. –Burknął syn pana Mendesa.
-A mogę zrobić zdjęcie na snapa?
-Nie Cassie! –Warknęłam na nią, a ona się zaśmiała.
-Tylko żartowałam. Chodźcie, mieliśmy właśnie zacząć następny film. –Powiedziała z uśmiechem, a Shawn pociągnął mnie na łóżko mojej mamy tak, że był w rogu, a ja siedziałam między jego nogami, oparta o jego klatkę. Odwróciłam do niego głowę.
-Nie na za dużo sobie pozwalasz chłopcze?
-Widać, ze chodzisz to szkoły katoli..
-Cicho siedź.
-Jak wrócimy do pokoju..
-To będziesz grzecznie siedział na swoim łóżku i nie będziesz mnie dotykał.
-Co ty się tak tego boisz? Przecież cię nie zgwałcę.
-A ja wiem? Może masz na to ochotę.
-Na takiego walenia? –Dźgnął mnie w brzuch.
-To nie było miłe.
-To ty masz być miła, nie ja.
-Boże, jacy słodcy. –Usłyszałam zachwycony szept mojej mamy.
Włączyli film, a Shawn jakoś po 20 minutach chyba zaczął się nudzić i zaczął podgryzać mi ucho. Pacnęłam go w czoło.
-Co ty odwalasz? Kupić ci gryzak? –Szepnęłam do niego, starając się brzmieć groźnie, ale to było takie przyjemne!
-Dzięki już mam. –Pokazał swoje śnieżnobiałe zęby, które pewnie parę lat prostował aparatem, bo to nie możliwe, żeby były tak proste naturalnie..
Potem wróciłam do filmu, a on nie przestał, wręcz jeszcze wsunął swoje ciepłe dłonie pod moją bluzkę.
-Zabierz ręce! –Skarciłam go szeptem, bo to już było za wiele.
Znamy się bardzo krótko. Jest chłopakiem= zły. I jestem jego UDAWANĄ dziewczyną.
-Twoja mama i siostra zresztą też wydają się zadowolone, spójrz.
Zerknęłam na nie.. Ciągle chichotały i pokazywały sobie na nas palcami..
-Twój tata chyba też jest zadowolony.. Mogę już z tobą zerwać?
-Aż tak ci ze mną źle kochanie? –Spytał cicho i akurat patrzyła na nas moja mama, więc chłopak cmoknął mnie w policzek. A moja matka otarła łzę wzruszenia. O. Mój. Boże.
CZYTASZ
Sinner |S.Mendes ✔️
FanficCzy wymuszony wyjazd może być początkiem pięknej i romantycznej miłości? Na pewno nie z Shawnem Mendesem. Zatem, co wymyśli ten łamacz serc, aby Rachel Moore spełniła jego prośbę? #67 w fanfiction- 08.09.17r. © 2016 imcalledkuna and dunskaksiezniczk...