Leżałam na kanapie, opierając się o klatkę Shawna i wpychając sobie do buzi kolejna garść popcornu. Oglądaliśmy jakiś koszmarnie nudny film o zabójcach z Japonii, ale Shawn uznał, że nie jest taki zły, więc, chcąc go zadowolić, powiedziałam, że okay, niech będzie, potem i tak zmuszę go do oglądania Pamiętników Wampirów. Cassie siedziała na fotelu i oglądała z nami, choć też miała już dość oglądania tego gówna. Nasze rzeczy były już w holu i czekaliśmy, aż przyjdzie po nas nasza mama. Chcąc nie chcąc ten tydzień był cudowny i zleciał zdecydowanie za szybko!
Spojrzałam na mojego chłopaka do góry.
-Shawn?
-Mmm?
-Podoba ci się to gówno?
-Czekaj, nie mów do mnie teraz, Shioto właśnie zbliża się do kryjówki Yoshi San.
Wywróciłam oczami i znowu włożyłam sobie popcorn do buzi.
-Czekaj, czekaj. Który to Yoshi San a który to Shioto? -Zapytała nagle Cassie.
-Cholera wie, oni wszyscy są podobni.
-Jesteś taki głupi Shawn, stwierdzam to po tygodniu mieszkania z siostrą u ciebie.
Spojrzał na nią gniewnie.
-Nie jestem, Shioto serio jest bardzo podobny do Yoshi San, są bliźniakami, zołzo.
-Debil
Wywróciłam oczami i nawet nie reagowałam. U nich to normalne.
- Też myślisz, ze jestem debilem? -Szepnął mi do ucha, a ja się odwróciłam i uśmiechnęłam.
-Nie, Yoshi San i Shioto serio są podobni.
-Rachel! Siostry powinny trzymać się razem!
-Wygrałem! - Pokazał jej język.
-Jezu uspokójcie się, błagam. Jak dzieci!
-Dzieci nie robią takich niegrzecznych rzeczy, jak ja tobie –Przygryzł mi płatek ucha.
-Oh Boże drogi, uspokoicie się, nie mogę na was patrzeć,..
-To nie patrz, mam w zamiarze ją pieprzyć teraz.
-Mhm, jasne.
-Pieprzyc? -Spojrzałam na niego wymownie. Wywrócił oczami.
-Kochać namiętnie, jak zapalniczka płomień coś tam coś tam...
- Jezu, siostra, jak ty możesz być z taką spierdoliną umysłową.
- Bo wychowała się z tobą –Odpowiedział za mnie. Wywróciłam oczami i wyplątałam się z jego uścisku.
-Gdzie idziesz?
-Po lody, bez nich się nie obejdzie z wami.
-Też chcę loda
-Boże Shawn!- Pisnęła Cassie.
-No co? To ty masz jakieś podteksty!
- Boże dzieci. -Chwyciłam lody z zamrażarki i dwie łyżki i wróciłam na sofę.
-Dla mnie?
-Nie, dla Shawna.
-W ogóle nie dbasz o mnie siostra...
- Siedzisz za daleko.
Zaczęła wstawać
-Nie, to jest nasza przestrzeń słodkiej pary, i tak już jesteś piątym kołem.
CZYTASZ
Sinner |S.Mendes ✔️
FanficCzy wymuszony wyjazd może być początkiem pięknej i romantycznej miłości? Na pewno nie z Shawnem Mendesem. Zatem, co wymyśli ten łamacz serc, aby Rachel Moore spełniła jego prośbę? #67 w fanfiction- 08.09.17r. © 2016 imcalledkuna and dunskaksiezniczk...