Wrócił po paru minutach.
-Załatwione.
-Bosko normalnie.- Nie ruszyłam się nawet.
-Przestań używać sarkazmu. To żart dla ubogich.
Odwróciłam się szybko i zmierzyłam go wzrokiem.
-Nie nabijaj się ze mnie.
-Nie robię tego. –Położył się koło mnie, po drodze zgarniając laptopa. Dalej się nie ruszyłam. Patrzyłam w sufit mocno zaciskając usta.
Zaczął drażnić moją skórę na szyi nosem.
-Odezwij się. –Pocałował ją. I znowu drażnił. I tak w kółko. Zacisnęłam usta jeszcze mocniej, żeby się nie uśmiechnąć.
Nie odzywaj się Rachel! Bądź silna!
-Kochanie... -Pocałunek.
-Skarbie.. –Pocałunek.
-Księżniczko. –Pocałunek. Tym razem dłuższy. A potem przejechał po mojej skórze czubkiem języka.
Teraz już musiałam przygryźć wargę i zacząć ją żuć. Jak przyjemnie!
Zauważył to. Na stówę. Bo zawisł nade mną i przeniósł się na drugi bok szyi. I robił to samo. Tylko to. Następnie mój brzuch, ponieważ podwinął sobie delikatnie moją bluzkę do żeber. Cmok. Cmok. Cmok. Żebra. Talia. Pępek.
-Skarbie.. Powiedz coś no..
-Nie nazywaj mnie tymi zdrobnieniami.
-To jak mam do ciebie mówić? –Spojrzał na mnie, a na jego ustach było widać cień uśmiechu.
-Rachel. –Powiedziałam krótko.
-Tylko „Rachel"? –Pokręcił głową.
-Nie, to słabo.
-Ale ja tak chcę Shawn.
-Tylko Rachel?
-Tylko Rachel.
Westchnął.
-No dobra... To co robimy Rachel.
Wzruszyłam ramionami. Naprawdę nie miałam pomysłu.
-Kolejny film?
Pokręciłam głową.
-Nie chcę już oglądać filmów. W twoim przypadku zawsze się one źle kończą.
Zaśmiał się uroczo.
-Zawsze zdawało ci się podobać.
-Zdawało. –Powtórzyłam.
Cisza.
-Rachel.. Nie bądź zła.
-Nie jestem.
-A ja jestem słaby na snowboardzie.
-Najwidoczniej.
-Nawet nie widziałaś!
Dzieciak.
-Dobra, włącz ten film.
Otworzył laptopa i włączył coś. Hm, nawet fajne. Oczywiście jego ręka w połowie filmu wylądowała na moim udzie. Westchnęłam. On nigdy się nie nauczy. NIGDY.
Jego kciuk zaczął rysować kółka na mojej skórze.
-Możesz?
-Nie. Lubię cię dotykać.
Stado motyli wybuchło w moim brzuchu, a kąciki ust uniosły się ku górze. On natomiast przybliżył się do mnie jeszcze bardziej i objął ramieniem. Położył głowę na moim ramieniu.
CZYTASZ
Sinner |S.Mendes ✔️
FanficCzy wymuszony wyjazd może być początkiem pięknej i romantycznej miłości? Na pewno nie z Shawnem Mendesem. Zatem, co wymyśli ten łamacz serc, aby Rachel Moore spełniła jego prośbę? #67 w fanfiction- 08.09.17r. © 2016 imcalledkuna and dunskaksiezniczk...