6

5.5K 314 27
                                    

Na chemii siedzę obok Madeline. Nie mamy dwu osobowych ławek tylko jedno osobowe. Podleciała do mnie karteczka od niej.

Co się stało? Jesteś jakaś taka nieobecna ;(

Przeczytałam i od razu odpisałam

Nic po prostu się wkurzyłam

Odrzuciłam i spojrzałam na nią smutnym wzrokiem, który odwzajemniła lecz po chwili uśmiechnęła się słabo.

Co się stało?

Znasz tego kuzyna Alice?

Tak

On się stał...

Zakochałaś się w nim? ;o

Nie, nie, nie, nie! Po prostu wnerwia mnie. Byliśmy wczoraj w parku na lodach bo nie chciał dać mi spokoju, a powiedział, że jak pójdę z nim na lody to się ode mnie odwali i zapytał dlaczego nie chcę się zaprzyjaźniać. Powiedziałam mu coś w stylu, że mam swoje powody i poszłam. Teraz przed lekcją też się wypytywał czy to on coś zrobił. No i się pokłóciliśmy. Mad Ty dobrze wiesz jak jest. Ja nie chce znowu cierpieć. Nie chce na nowo się po wszystkim zbierać.

Czekaj, czekaj bo nie rozumiem :D Ty się w nim zakochałaś ale nie chcesz cierpieć?

Nie! Ja się w nim nie zakochałam! Nie o to chodzi. Pokłóciliśmy się bo miał dać mi spokój a ingeruje w moje życie.

No to skoro, się pokłóciliście... to chyba dobrze, nie? Nic będzie do Ciebie gadał.

Niby tak ale źle mi z tym, że na niego na krzyczałam tylko dlatego, że się martwi i pyta co się stało w mojej przeszłości.

Ehh, Olivia... Ciebie nigdy nie da się zrozumieć c:

- Dziewczyny! Widzę, że cały czas wysyłacie sobie karteczki! - krzyknęła. A wzrok wszystkich skierował się na nas.

- Przepraszamy - powiedziała Madeline, a nauczycielka znowu zaczęła prowadzić lekcje.

♡♡♡

Po wszystkich lekcjach miałam jeszcze kółko filmowe na które chodzę z dziewczynami, gdzie zawsze dobrze się bawimy. Po kółku dziewczyny mają jeszcze zajęcia plastyczne. Ja nie lubię plastyki i się nie zapisywałam.

Wyszłam ze szkoły i szłam w kierunku domu.

- Zaczekaj! - usłyszałam już dobrze znany mi głos.

- Czego chcesz?!

- Porozmawiać

- Rozmawiamy

- Wiesz, że nie o to mi chodzi - stwierdził

- A o co? - spytałam

- Dlaczego nie chcesz poznawać nowych ludzi.

- Kto powiedział, że nic chce? Ja po prostu nie chce się przywiązywać do ludzi bo i tak prędzej czy później w naszym życiu ich nie będzie. - powiedziałam - Dasz mi spokój? - spytałam nie okazując żadnych emocji. Pokiwał lekko głową, a ja odwróciłam się i zrobiłam jeden krok po czym znowu się odwróciłam do niego - I przepraszam za to w szkole

- Nic się nie stało - oznajmił

Ruszyłam do domu gdzie zjadłam ciepłe spaghetti. Nie mając na nic humoru położyłam się i zasnęłam.

Obudziłam się około 18 i poszłam się umyć. Zasnęłam około 21. Jutro sobota.

♡♡♡

Obudziłam się po 7. W nocy było strasznie i się bardzo spociłam więc poszłam wziąć szybki prysznic.

Ubrałam dzisiaj krótkie spodenki jeansowe. Jakiś crop top. Zrobiłam makijaż. Zjadłam śniadanie. Była jakoś 10. Poszła do pokoju i włączyłam sobie slither.io. Nick sobie dałam: Liv

Byłam na 1 miejscu ale walnęło mnie jakieś małe gówno...

Gdy skończyłam grać była jakoś około 11. Postanowiłam napisać do Ali i Mad na messengerze,ponieważ mamy tam wspólną grupę. Mnie nazwały Liv, a ja je Ali i Mad.

Liv: Idziecie na dwór?

Napisałam i widziałam, że obie przeczytały

Mad: Ja nie mogę :C
Ali: Jasne!
Liv: Dlaczego nie możesz?
Mad: Bo mam karę haha 😂
Liv: Spoko. Alice zaraz u Ciebie będę! Pa!

Napisałam i wyszłam z domu. Zadzwoniłam dzwonkiem, po chwili drzwi się otworzyły a w nich stanęła przyjaciółka.

- Wiesz, że Ash dzisiaj się przeprowadził do tego domu niedaleko, który był na sprzedaż?

___________________________________

Witajcie :D
Już prawie 700 przeczytań ;o
Dziękuję!!!

Nikola228 💋


Nie potrafię kochaćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz