9

4.3K 268 56
                                    

- Zostaw ją! - krzyknął do dziewczyny, jednak żadna z nas nie reagowała - Boże! Z babami nie da się wytrzymać!

- Co Ty chcesz!? - spytała krzycząc

- Możecie przestać?

- To ona zaczęła - pokazała na mnie

- Ash mówił Ci, żebyś się odwaliła, a Ty że nie! - krzyknęłam i znowu zaczęła się bójka. Zanim się obejrzeliśmy to chłopaka już koło nas nie było

- No i co zrobiłaś?!

- Odwal się - powiedziałam i odeszłam

Normalnie poszłabym do Ash'a jakbym jeszcze wiedziała gdzie mieszka, a tej szmaty się nie będę pytać.

Weszłam do domu, była jakoś 16. Odpaliłam laptopa i weszłam na Facebooka. Nic nowego nie było oprócz kilku zdjęć znajomych. Nie polubiłam im bo oni mi też nie polubiają. Na chacie zobaczyłam, że chłopak jest dostępny

Olivia: A Ty gdzie?

Napisałam, jednak odpowiedzi nie otrzymałam bo od razu zielona kropka zniknęła, a pojawiło się 2 min temu. Po jakiś 10 minutach wyłączyłam komputer i odłożyłam go na miejsce.

Usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości na messengerze

Ash: Nie mogłem już was słuchać. 😂
Olivia: To dlatego poszedłeś?
Ash: No tak...
Olivia: Zamiast mi pomóc to sobie poszedłeś, nie no brawo!
Ash: Przepraszam :* Wybaczasz?
Olivia: Niech pomyślę...
Ash: Pomyślałaś?
Olivia: Wybaczam :* Ale, żeby mi to było ostatni raz!
Ash: Ok
Olivia: Ok? Tylko ok?
Ash: Ok to skrót
Olivia: Czyli?
Ash: Oczywiście kochanie :*
Olivia: Kochanie? :D
Ash: Tak :*

Zgasiłam wyświetlacz telefonu i zeszłam na dół bo słyszałam, że moja mama robi już kolację i chciałam jej trochę pomóc.

- Robisz kolację? - zapytałam

- Tak, już kończę - uśmiechnęła się

- Aaa, bo chciałam Ci pomóc

♡♡♡

Weszłam do łazienki, rozebrałam się i weszłam pod prysznic. Umyłam swoje ciało żelem pomarańczowym, a włosy szamponem head&shoulders. Cała mokra wyszłam i wytarłam się. Wysuszyłam włosy po czym weszłam do swojego pokoju i ułożyłam się do snu.

♡♡♡

Dzisiaj szkoła, ugh! - powiedziałam w myślach, gdy obudził mnie przedmiot najgorszy na świecie

Wstałam niechętnie z łóżka i podążyłam do łazienki gdzie zrobiłam podstawowe poranne czynności.

Później zjadłam płatki na śniadanie i wyszłam z domu.

Do szkoły trafiłam po jakiś 10 minutach. Poszłam pod właściwą klasę gdzie zobaczyłam dziewczyny i uciekiniera.

- Hej - przywitałam się podchodząc do nich

- Cześć koleżanko z klasy - powiedział Ash

- Co?! - krzyknęłam

- No... Od teraz chodzę z wami do klasy - oznajmił

- Ale... Jak to?

- Normalnie

- Nie! To nie może być prawda!

- Myślałem, że mnie polubiłaś...

- E... No... No tak ale...

- Ale co?

- Już nic... Witaj w klasie - przytuliłam go.

- Okres masz czy w ciąży jesteś? - zapytała Mad

- Ani to ani to. A co?

- Bo szybko Ci się ten Twój humor zmienia.

- Wiesz jaka jestem... Tak już mam

- W ogóle to nie zgadniesz! - krzyknęła Alice

- No nie zgadnę, Masz rację.

- Dostaliśmy szóstkę za projekt.

- Naprawdę?! I co, Masz swoją wymarzoną ocenę na koniec roku? - ucieszyłam sie

- Mam!

♡♡♡

Zaczął się angielski. Nauczycielka zaczęła sprawdzać obecność, a po tym powiedziała:

- Jak z pewnością wiecie niedługo są wakacje i wystawianie Ocen. Macie zrobić plakat związany z czymś Angielskim... Może być to angielski zespół, miasto czy nawet potrawa. Macie na to tydzień.

- Sami mamy to robić? - zapytał Cody

- Nie... dobiorę Was w pary. A więc tak, Madeline i James, Alice i Cody, Olivia i Ash... - No i tak dalej, ale
reszta już mnie nie obchodziła więc nie słuchałam

__________________________________

Cześć :)

Rozdziału nie było przez około tydzień ale już jest.
Przepraszam że tak późno, jest 22:50 :)

Do zobaczenia!

Nikola228 💋❤

Nie potrafię kochaćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz