5

6.3K 351 40
                                    

- Jesteś niemożliwy! - krzyknęłam ze śmiechem

- To też wiem - uśmiechnął się

- Masz 10 minut, żeby wbić sobie do głowy, że to nasze ostatnie spotkanie.

- Czyli jednak chcesz ze mną posiedzieć jeszcze 10 minut - zabawnie poruszył brwiami - Równie dobrze mogłabyś powiedzieć, że mam minutę

- Wciąż jesteś niemożliwy! - śmiałam się - Masz jeszcze 9 minut! - powiedziałam poważniej

- Chyba się domyśliłaś, że mam coś z głową i w 9 minut niczego się nie nauczę, tak?

- W sumie racja... Ale to już nie mój problem. Mieliśmy iść na lody i miałeś dać mi spokój.

- Dlaczego Ty taka jesteś? - zaskoczył mnie tym pytaniem

- Jaka? - odpowiedziałam pytaniem na pytanie

- Dlaczego nie chcesz się zaprzyjaźniać?

- Mam swoje powody - oznajmiłam ze wzrokiem wlepionym w ziemię

- Mogę je poznać? - spytał niepewnie

- Ehh... no nie wiem... lepiej nie - powiedziałam i wstałam aby odejść

- Zaczekaj! Zrobiłem coś?

- Ty nic... przepraszam - przeprosiłam i ruszyłam w stronę domu

♡♡♡

Około godziny 18 zaczęłam robić matematykę. Po co zadają jak już prawie wakacje

Bezsens

Potem angielski i geografie. Gdy skończyłam to zaczęłam pakować książki do plecaka. Nagle mój telefon się odezwał

Rozmowa telefoniczna

- Cześć!

- O cześć Madeline. Co tam u Ciebie, kiedy wracasz?

- Wszystko w porządku. Jutro już będę w szkole

- Naprawdę? - ucieszyłam się

- Tak! - powiedziała podekscytowana - Muszę kończyć bo będziemy startować. Na razie - pożegnała się

- Pa - rozłączyłam się

Koniec rozmowy

Już jutro przyjeżdża Madeline, nie wierzę! Nie mogę się już doczekać!

- Olivia! Kolacja! - krzyknęła moja mama

- Już idę! - krzyknęłam po czym zeszłam na dół i zasiadłam przy stole.

Na kolację miałam kanapki z szynką. Zjadłam dwie i powróciłam z powrotem na górę.

Włączyłam laptopa po czym włączyłam sobie jakiś horror. Chyba Sinister się nazywał. Wzięłam sobie te wszystkie słodkości, które wcześniej kupiłam i usiadłam na łóżku opierając się o ściane. Przykryłam sobie nogi kołdrą, a na kolana położyłam komputer.

Zaczęłam jeść chipsy. Film powoli robił się coraz straszniejszy. W pewnym momencie laptop by mi zleciał z kolan, uderzył o podłogę, zbił by się ekran, roztrzaskał się na kawałeczki, tak jak moje serce po rozstaniu z Joshem.

W całym pokoju było ciemno... Nagle jakaś dziewczyna krzyknęła a do mojego pokoju wparowała moja mama z maseczką na twarzy

- AAAA! - krzyknęłam z piskiem i kilka żelek wyleciało mi z paczki

- Olivia - z beształa mnie

- Przepraszam

- Przyszłam zapytać czemu jeszcze nie śpisz?

- Bo oglądam

- Zaraz do spania

- No już, już

Horror skończył się, a ja poszłam się szybko umyć po czym położyłam się do łóżka i zasnęłam.

Następnego dnia

Budzik obudził mnie o 6:30. Od razu wstałam z łóżka i poszłam zrobić sobie śniadanie. Zjadłam je w 10 minut. Potem zajęłam się ciuchami i makijażem. Punkt 7:40 wyszłam z domu.

Doszłam w około 10 minut. Podążyłam po klasę od angielskiego. Stał tam Cody i David. Reszty nie widziałam.

- Cześć

- Hej - odpowiedzieli

- Gdzie reszta? - spytałam

- Nie wiemy, jeszcze nie przyszli.

- A wiecie, że Madeline dzisiaj będzie z nami w szkole? - zapytałam podekscytowana

- Serio? - ucieszyli się

- Tak, tak. - powiedziałam, a ktoś przytulił mnie od tyłu, od razu się odwróciłam - Mad! - krzyknęłam szczęśliwa, że znowu jest z nami i ją przytuliłam.

Kiedy się od siebie oderwałyśmy przyszła reszta. Zaczęliśmy ze sobą gadać. Nagle moje spojrzenie i spojrzenie Asha skrzyżowały się, a on pokazał mi gestem głowy, żebym poszła za nim. Zrobiłam to.

- Co ja wczoraj zrobiłem - zapytał przygnębiony

- Już Ci mówiłam, że Ty nic.

- To o co chodziło ? - spytał a ja nie wiedziałam czy mu cokolwiek mówić czy nie

- O nic - uśmiechnęłam się słabo bo znowu mi się wszystko przypomniało

- Olivia... - złapał moje ręce

- Co ? - spytałam od razu

- O co chodzi? - chyba widział, że nie chce o tym rozmawiać! Myślałam,że mnie coś zaraz trafi!

- O nic! - krzyknęłam wyrywając moje ręce z jego. - Nie muszę Ci się z niczego tłumaczyć! Daj mi spokój! Już Ci mówiłam wczoraj, że to ma być nasze ostatnie spotkanie. Dotrzymam swojego słowa!

___________________________________

Hej, hej!
Przychodzę dzisiaj z 5 rozdziałem ^_^
Co o nim myślicie? Bo mi się podoba tak sobie :) Poprawiałam coś w nim ale i tak....
Dziękuję za ponad 500 już przeczytań *.*
Piszcie co o nim sądzicie :)

Nikola228 😘❤

Nie potrafię kochaćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz