14

3.2K 238 25
                                    

Ash
- Mi podoba się Mad - spojrzał na nią

- Z tego co widzę to Ty jej też - zaśmiałem się

- Naprawdę?

- Tak. No tylko zobacz jak przez sen się do Ciebie uśmiecha. Pewnie śni o Tobie.

- Skoro już sobie mówimy kto się komu podoba to... - zaczął Cody

- To...?

- Zakochałem się w Alice.

- No patrzcie jak się złożyło. Jesteśmy tutaj z dziewczynami, które nam się podobają, a one nawet o tym nie wiedzą. - stwierdziłem

- Ciekawe czy my im też się podobamy, co nie?

- Pewnie nie - powiedział David, a my z Cody'm się tylko na niego spojrzeliśmy

- Odebrałeś nam naszą ostatnią nadzieję stary

- Wy macie jeszcze u nich szansę. Ja u Olivii nie mam szans. - powiedziałem zdołowany

- Czemu?

- Jakbyście widzieli jak ona mnie traktowała na początku to by wam berety spadły.

- Aż tak źle?

- Jeszcze gorzej.

- Co Wy tu robicie? - usłyszeliśmy głos Madeline i od razu tam spojrzeliśmy.

- Emm... Przyszliśmy zobaczyć co robicie ale już wychodzimy - poinformowałem ją i wypchnąłem chłopaków za drzwi.

Olivia

Obudziła mnie Madeline, która chodziła w kółko po pokoju.

- Co jest? - zapytałam i zobaczyłam, ze Alice też się właśnie budzi.

- Chłopacy tu byli. - oznajmiła

- Co? Po co? - zadawała pytania czarnowłosa ( Alice )

- Nie wiem. Nie słyszałam dokładnie ale usłyszałam jak mówili, że jakieś dziewczyny im się podobają - powiedziała smutna, a ja poczułam lekkie ukłucie w sercu. Dlaczego? Jak sobie wyobrażę Asha z jakimś plastikiem to mnie coś strzela. Tak. Jestem o niego zazdrosna. No ale co na to poradzę, że zamącił mi w głowie? Miałam rację, żeby trzymać go na dystans no bo teraz co z tego mam? Zawód miłosny? Bo podoba mu się inna?

- Ale jak to...? - zapytałam

- Też jestem zdziwiona. Myślałam, że podobam się Davidowi.

- A Ty Alice co taka zamyślona?

- Cody'iemu nie może podobać się ktoś inny.

- Ja już nic nie rozumiem. Przecież Ash chciał być dla mnie kimś więcej niż tylko przyjacielem. A teraz dowiaduje się, że podoba mu się inna...

- Ale jestem pewna, że podobasz się Ash'owi! - krzyknęła Alice

- Taa... Podobam mu się, a ma inną na oku...

- Może oni tak specjalnie? Żebyśmy były zazdrosne?

- No nie wiem...

- Może zrobimy też aby oni się tak poczuli?

- Co masz na myśli, Mad? - zapytała Alice

- Po flirtujemy z tymi chłopakami co są teraz na brzegu jeziora. - zaproponowała

- No w sumie... Nie mamy nic do stracenia.

- Przebierajcie się w bikini - powiedziała i migiem się przebrałyśmy. Ja ubrałam czarne bikini, Madeline żółte, a Alice niebieskie. Wyszłyśmy z domku ze średnim kocem, aby się położyć i po opalać.

- Przepraszam czy mógłby mi ktoś posmarować plecy? - zapytała Mad rozkładając się na kocu.

- Ja mogę - powiedział brunet i wstał od razu po czym podszedł do dziewczyny. My z Alice powiedzieliśmy, ze nie obraziłybyśmy się gdyby nam też posmarowali.

- Skąd jesteście? - s pytałam

- A z Londynu.

- To daleko trochę stąd - uśmiechnęłam się

- Cześć dziewczyny co robicie? - zapytał Cody siadając z chłopakami na kocu koło nas

- Rozmawiamy - powiedziałyśmy i widzieliśmy złość w oczach chłopaków

___________________________________

Hej :D
Jednak dzisiaj :) A myślałam że się nie wyrobie :)
Chcecie aby w następnym Ash wyznał jej miłość? :D

Nikola228 💋

Nie potrafię kochaćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz