Ash
- Mi podoba się Mad - spojrzał na nią- Z tego co widzę to Ty jej też - zaśmiałem się
- Naprawdę?
- Tak. No tylko zobacz jak przez sen się do Ciebie uśmiecha. Pewnie śni o Tobie.
- Skoro już sobie mówimy kto się komu podoba to... - zaczął Cody
- To...?
- Zakochałem się w Alice.
- No patrzcie jak się złożyło. Jesteśmy tutaj z dziewczynami, które nam się podobają, a one nawet o tym nie wiedzą. - stwierdziłem
- Ciekawe czy my im też się podobamy, co nie?
- Pewnie nie - powiedział David, a my z Cody'm się tylko na niego spojrzeliśmy
- Odebrałeś nam naszą ostatnią nadzieję stary
- Wy macie jeszcze u nich szansę. Ja u Olivii nie mam szans. - powiedziałem zdołowany
- Czemu?
- Jakbyście widzieli jak ona mnie traktowała na początku to by wam berety spadły.
- Aż tak źle?
- Jeszcze gorzej.
- Co Wy tu robicie? - usłyszeliśmy głos Madeline i od razu tam spojrzeliśmy.
- Emm... Przyszliśmy zobaczyć co robicie ale już wychodzimy - poinformowałem ją i wypchnąłem chłopaków za drzwi.
Olivia
Obudziła mnie Madeline, która chodziła w kółko po pokoju.
- Co jest? - zapytałam i zobaczyłam, ze Alice też się właśnie budzi.
- Chłopacy tu byli. - oznajmiła
- Co? Po co? - zadawała pytania czarnowłosa ( Alice )
- Nie wiem. Nie słyszałam dokładnie ale usłyszałam jak mówili, że jakieś dziewczyny im się podobają - powiedziała smutna, a ja poczułam lekkie ukłucie w sercu. Dlaczego? Jak sobie wyobrażę Asha z jakimś plastikiem to mnie coś strzela. Tak. Jestem o niego zazdrosna. No ale co na to poradzę, że zamącił mi w głowie? Miałam rację, żeby trzymać go na dystans no bo teraz co z tego mam? Zawód miłosny? Bo podoba mu się inna?
- Ale jak to...? - zapytałam
- Też jestem zdziwiona. Myślałam, że podobam się Davidowi.
- A Ty Alice co taka zamyślona?
- Cody'iemu nie może podobać się ktoś inny.
- Ja już nic nie rozumiem. Przecież Ash chciał być dla mnie kimś więcej niż tylko przyjacielem. A teraz dowiaduje się, że podoba mu się inna...
- Ale jestem pewna, że podobasz się Ash'owi! - krzyknęła Alice
- Taa... Podobam mu się, a ma inną na oku...
- Może oni tak specjalnie? Żebyśmy były zazdrosne?
- No nie wiem...
- Może zrobimy też aby oni się tak poczuli?
- Co masz na myśli, Mad? - zapytała Alice
- Po flirtujemy z tymi chłopakami co są teraz na brzegu jeziora. - zaproponowała
- No w sumie... Nie mamy nic do stracenia.
- Przebierajcie się w bikini - powiedziała i migiem się przebrałyśmy. Ja ubrałam czarne bikini, Madeline żółte, a Alice niebieskie. Wyszłyśmy z domku ze średnim kocem, aby się położyć i po opalać.
- Przepraszam czy mógłby mi ktoś posmarować plecy? - zapytała Mad rozkładając się na kocu.
- Ja mogę - powiedział brunet i wstał od razu po czym podszedł do dziewczyny. My z Alice powiedzieliśmy, ze nie obraziłybyśmy się gdyby nam też posmarowali.
- Skąd jesteście? - s pytałam
- A z Londynu.
- To daleko trochę stąd - uśmiechnęłam się
- Cześć dziewczyny co robicie? - zapytał Cody siadając z chłopakami na kocu koło nas
- Rozmawiamy - powiedziałyśmy i widzieliśmy złość w oczach chłopaków
___________________________________
Hej :D
Jednak dzisiaj :) A myślałam że się nie wyrobie :)
Chcecie aby w następnym Ash wyznał jej miłość? :DNikola228 💋
CZYTASZ
Nie potrafię kochać
Teen FictionOlivia na początku nie potrafi zapomnieć o byłym chłopaku. Jednak gdy zjawia się pewien chłopak, który broni ją przed natrętnym dupkiem, szybko zapomina o byłym. Dziewczyna odtrąca swojego obrońcę, stawia opór przed jakim kolwiek spotkaniem z nim. C...