47

2.7K 148 4
                                    

Perspektywa Olgi

Kolejny raz. Mam już tego dosyć. Kolejny raz jestem sama. Sama leże w łóżku. Nie wiem co mam o tym myśleć. Nie ma go. Nawet nie wiem kiedy ktoś położył się koło mnie. Poczułam tak znane mi perfumy. Już wiedziałam, że to Calum. Obróciłam się do niego plecami a on ciężko westchnął.

-Kochanie posłuchaj za tydzień już wszystko będzie jak dawniej ni może z małą różnicą - powiedział przytulając się do moich pleców.

-Mam tego dosyć - odparłam a po moim policzku spłynęła łza.

-Słoneczko gdybym mógł powiedział bym ci - mówi całując moją szyje.

-Obiecaj, że za tydzień wszystko będzie ok - mówię odwracając się do niego twarzą.

-Obiecuje - powiedział i pocałował mnie. Wtuliłam się w niego i zamknęłam oczy.

Perspektywa Victorii

-Mam już dosyć udawania, że między nami nic nie ma - mówi Luke mocniej mnie obejmując. Leżymy w łóżku i mimo późnej godziny nadal rozmawiamy. Ciesze się, że Nick'a i Ash'a znowu nie ma. Cały pokój jest wolny.

-Wiem skończymy to ja też mam dosyć - przyznaje. Mnie to też zaczęło męczyć. Nie możemy się nawet do siebie przytulić przy wszystkich. A kiedy widzę jak ona przytula się do Luke'a to mi słabo.

-Nawet nie wiesz jaką miałem dzisiaj ochotę przy śniadaniu cię pocałować - wymruczał mi do ucha. Przez moje ciało przeszedł przyjemny dreszcz.

-Luke - zajęczałam a chłopak się zaśmiał.

-Jeszcze nic takiego nie zrobiłem a ty jęczysz - znowu się zaśmiał a ja uderzyłam go w ramie. Chłopak w oka mgnieniu znalazł się nade mną a ja pod nim. Zaczął całować moją szyje. Odchyliłam lekko głowę aby miał większy dostęp co od razu wykorzystał.

-Mam na ciebie wielką ochotę - wymruczał jeżdżąc nosem po mojej szyi. Chwile wahałam się  nad odpowiedzią.

-Poczekajmy jeszcze proszę - mówię lekko zdenerwowana. Luke kładzie się obok mnie i mocno do siebie przyciągnął. Ja wtuliłam się w jego tors a on pocałował mnie w głowę.

-Poczekamy ile będzie trzeba skarbie kocham cię więc poczekam - mówi a jego słowa mnie uspokajają. - A po za tym to na co długo się czeka smakuje najlepiej - powiedział tym swoim seksownym głosem. Szybko pacałowałam go w jego wspaniałe usta. Ten szeroko się uśmiechnął.

-Idź spać kochanie - mruczę i jeszcze bardziej się w niego wtulam.

-Dobranoc skarbie

*******
U Vicky i Luke'a wszystko ok. Ale czy na pewno?? Olga się czegoś domyśla?? Napiszcie co myślicie i zostawcie gwiazdkę. Kocham was do następnego😘😘

Splecione drogi//5sos ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz