3

2.4K 98 21
                                    

Mam nową betę a oto jej pierwszy teks kaliamix2908 


Opis: Heeeej miś no to jak ty zamawiałaś u mnie tak tym razem ja chce prompta. Hm no to tak. Louis Liam i Niall tworzą 1D a Harry Zayn i Gemma są ich wiernymi fanami i są na każdym koncercie i prowadzą najbardziej popularnego bloga w fandomie. No i Kiedyś całą 3 wstawili zdjęcie i przez to Liam ich poznał na koncercie. I po skończonym show mógł by być słodki Ziam, i Nemma a Larry na początku był by wrogo do siebie nastawiony ale w końcu się schodzą

-Harry, no weź, przecież wiesz, że ta dziewczyna to jego kolejna broda - jęczy mu do ucha Zayn, kiedy loczek zauważył nowe zdjęcie Louisa z dziewczyną.

-Harry, no weź, przecież wiesz, że ta dziewczyna to jego kolejna broda - jęczy mu do ucha Zayn, kiedy loczek zauważył nowe zdjęcie Louisa z dziewczyną

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dodali to zdjęcie na swój blog do folderu chłopcy i ich ukochane, pod zdjęciem napisali:

początek związku: xx.xx.xxxx (dop aut.: nie wiem kiedy zaczęli ze sobą być i nie chcę wiedzieć :P)

koniec związku: - (dop aut.: najlepiej, aby już :D)

Umówione zostało, że będą pisać tak pod każdym zdjęciem, aby Directioners mogły znaleźć takie informacje.

-Gem, pomagaj nam ze stroną, bo jedyne, co robisz, to wgapiasz się w telefon i czytasz fanfiction o Niall i jakiejś dziewczynie.

-Moje kochanie dodało zdjęcie - piszczy blondynka.

-Kopiuj je szybko i wstawiamy na stronę, musimy być pierwsi - mówi Zee. Brunet zawsze chce, aby wszystkie informacje o zespole pojawiały się u nas jako pierwsze.

-Już, już, nie gorączkuj się - loczek dodaje zdjęcie i podpisuje Niall na snapie

-Już, już, nie gorączkuj się - loczek dodaje zdjęcie i podpisuje Niall na snapie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-On jest perfekcyjny - jęczy z zachwytu panna Styles.

Harry wstaje od biurka i idzie w stronę łóżka. Ma dość na dzisiaj. Trzeba się wyspać, jutro rano wstać i jechać na O2 arenę, ponieważ chłopcy mają tam dzisiaj koncert a im udało się zdobyć bilety i mają nawet M&G, co jest rzadkością, bo i tak same bilety to duży wydatek. Trio założycieli bloga jeździ na wszystkie koncerty w Londynie i okolicach.

Następnego dnia Zayn stoi przed domem rodzeństwa Styles i puka w drzwi, ubrany jest w białą bokserkę, a na to zarzuconą koszulę w kratę, czarne rurki i glany. Drzwi otwiera mu uradowana Gem, która cieszy się na spotkanie twarzą w twarz ze swoim ukochanym Niallerkiem, ma na sobie rurki, fioletowy crop top i tego samego koloru trampki.

-Hej, hej, hej, już jedziemy - ćwierka i wychodzi na zewnątrz. Pięć minut później do samochodu wchodzi uśmiechnięty loczek, ma na sobie biało czarną bokserkę z napisem Mr. Tomlinson do tego czarne spodnie i bandama podtrzymująca jego bujne loki. Dojazd w sumie zajął im półtorej godziny przez utrudnienia na drodze, spowodowane koncertem.

Od kilku godzin stoją przed wejściem i relacjonują na swoim bogu co dzieje się przed stadionem, kilka minut przed otworzeniem się drzwi.

*Skip time*

Pod koniec koncertu Liam przemieścił się na środek sceny i zaczął wygłaszać mowę końcową. (dop.aut.: o Boże jak to brzmi jakbyśmy byli na jakimś ważnym bankiecie -_- )

-Dziękuję wam za przyjście na nasz koncert, za śpiewanie z nami piosenek, za te wszystkie plakaty, które stworzyliście specjalnie dla nas. I chciałbym podziękować na sam koniec trójce wspaniałych ludzi, którzy prowadzą rzetelny blog o nas, którzy są tu dzisiaj z nami. Brawa dla nich.

Stali w osłupieniu. Żadne z nich nie spodziewało się czegoś takiego. Byli w szoku, nie myśleli, że sami chłopcy zobaczą ich blog, który prowadzą. Szok.

Koncert dobiegł końca. Przyjaciele kierują się do sceny, aby ochroniarze wpuścili grupkę osób, która wykupiła wejściówki za scenę. Rodzeństwo kłóciło się o różne głupoty typu: jaka piosenka była najlepiej zaśpiewana, kiedy fanki krzyczały najgłośniej? A Zayn? Zee stał w ciszy i w duchu skakał z radości, że pozna swojego Crusha, że będzie mógł go przytulić. I tak nadeszła ich kolej.

Gdy weszli i przywitali się to Zayn od razu doskoczył do Liama, przytulając go i mówiąc jaki to on jest przystojny. Zdziwiony Li na początku nic nie powiedział, ale po chwili przytulił mniejszego i pocałował w czoło.

Niall spojrzał na młodą Styles, gdy zobaczył jej oczy zatopił się w nich jak w ocenie. Zapomniał nawet o kebabie który trzymał w ręku. Spodobała mu się. Podszedł do zarumienionej dziewczyny i przytulił ją do siebie, pytając wprost czy nie poszłaby z nim na randkę (dop aut.: Gemma tu jest moją ibff  stylinson_house

kochanie on cię pokocha jak zauważy tylko te twoje piękne oczęta <3 )

Louis podszedł do Harry'ego i zaczął swój wywód

-Och, jaka ładna koszulka, a to nazwisko wydaje się takie znajome - uśmiecha się do Hazzy tym swoim uśmiechem numer 35.

-Koszulka jak koszulka - mruczy zielonooki. Wiedział, że to zły pomysł ją zakładać.

-Raczej nie kochanie. - Owinął sobie jego loki wokół palca.

-Nie jestem twoi kochaniem - warczy lokers, mimo że to niebieskooki jest jego crushem nr 1 to i tak nie lubi, gdy ktoś się do niego odzywa w ten sposób.

Louis nic nie powiedział, ale jego szatański uśmieszek zdradza wszystko (to jest taki uśmiech typu Jockera z Batmana). Złapał mniejszego za talię, przyciągnął do siebie i namiętnie pocałował. Nie wie czemu, ale tak chciał i tak zrobił w końcu jest Louisem Tomlinsonem.

KONIEC

Przepraszam Was. Nie bijcie mnie, nie rzucajcie cegłami ani niczym podobnym, zawaliłam- przyznaje.

Prompty EvOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz