28 "my happy ending" (epilog p.2)

253 30 8
                                    

*pół roku później*

-Wiec Troye...
-Tak Ellen?-pytam z wielkim uśmiechem na twarzy
-Widzieliśmy pewne zdjęcie

Patrzę na nią zdziwiony i po chwili odwracam wzrok na ekran za nami.

Widzę zdjęcie moje i Thomasa. Ubrani jesteśmy w garnitury i nasze usta delikatnie się stykają.
Zrobiliśmy to zdjęcie gdy szliśmy na nasz bal z okazji zakończenia roku szkolnego

Uśmiechnąłem sie od ucha do ucha.

-Troye i Thomas siedzą na drzewie-zaczyna

- c-a-ł-u-j-ą s-i-ę -dokancza radośnie widownia

Od kiedy zacząłem tworzyć muzykę moi fani oszaleli na punkcie mojego zwiazku.

Tromas.

Uroczo prawda?

Śmieje się cicho.
Ellen dołącza się do mojego małego napadu śmiechu

-Dobra a tak na poważnie, dodałeś to zdjęcie z dopiskiem "mój promyk słońca"

Przenosze wzrok na widownię która chórem mówi 'awwwww'

-Gdzie teraz jest twój promyczek?-pyta

-Prawdopodobnie jest w naszym domku w Sydney- mówię z wyraźnym smutkiem w głosie

-Czy to nie dziś mija wam trzecia rocznica?

-Tak. Chciałbym moc chociaż powiedzieć do niego "dziękuje kochanie". Jestem mu bardzo wdzięczny za jego cierpliwosc,miłość i zrozumienie.
Och Ellen nie wyobrażasz sobie jak bardzo go kocham

Znów widownia mówi chórem "aww"

Jedna osoba krzyczy:
"Tromas"

Gdy odnajduje tą osobę wzrokiem szeroko się do niej uśmiecham

-Oj mogę sobie to wyobrazić oj mogę.-dodaje po chwili Ellen

Na staje chwilowa cisza która Ellen przerywa mówiąc

-Mam dla ciebie mała niespodziankę

-Jaką?

Znów nastaje cisza.
Ellen macha do kogoś ręką na znak żeby tu przyszedł

Co ona kombinuje?

-Hey słońce

Słyszę po chwili i nie mogę uwierzyć
Odwracam się i widzę piękna twarz mojego mężczyzny

-Thom.-piszcze radośnie ale nie zrozumiale i wstaje z fotelu.

Omało go nie wywracam gdy podbiegam do niego i zamykam w uścisku
Po chwili ujmuje jego twarz w swoje małe dłonie i całuje go.
Kilka łez spływa po moich policzkach.
Tak cholernie za nim tęskniłem
Kto by nie tęsknił za swoim chłopakiem czy dziewczyną po prawie półrocznej rozłące?

Publika krzyczy

"Tromas Tromas Tromas"

Odrywam sie od niego i chichocze cicho po czym razem z Thomasem siadam na fotelu

-Udana niespodzianka?-pyta
-Nienawidzę cie.-mrucze chowając swą czerwona twarz w dłonie jednocześnie się śmiejąc.

Po chwili spogladam na jego twarz.

-Troye posłuchaj-zaczyna-To nie koniec niespodzianek

Thom spogląda na Ellen.
Oboje szeroko się uśmiechają.
Nagle do pomieszczenia wchodzi mężczyzna z gitara.
Widzę jego lekko czerwona od zazenowania mine.
Jego dłoń mocno zaciska się na mikrofonie.
Słyszę pierwsze nuty i dociera do mnie ze to piosenka która napisałem dla niego.
Czuje jak moje policzki zalewa rumieniec

Publika oraz Ellen klaszcza do rytmu a ja jestem zszokowany tym jak dobry wokal on posiada.
Zadaje sobie pytanie.

Czy jest coś czego on nie potrafi?

Podchodzi do mnie a ja wstaje z fotelu.

Śpiewa ostatnie liniki patrząc w moje oczy.

-All i need is you,you.
All i need is you.

Kończy i schodzi na jedno kolano.

Gdy zrozumiałem do czego to prowadzi zakryłem twarz dłońmi próbując powstrzymać łzy szczęścia.

-Kocham cie i chce żeby cały świat o tym wiedział. Jestem cholernym szczesciarzem że mam kogoś takiego jak ty u swego boku.

Patrzę na niego ,to na Ellen to na publiczność i mój wzrok znów ląduje na nim

-Ale bede jeszcze większym szczesciarzem jeśli będę mógł powiedzieć do ciebie "mój mąż"

Przerywa na chwile a moje serce wariuje wywija koziołki.
Jestem pewny że zaraz eksploduje i zatańczy makarene na moim martwym ciele

- Troye , czy zostaniesz moim mężem?-pyta a ja jedyne co wtedy mogę zrobić to pokiwać głową jak te zabawkowe pieski ktore stawia sie w autach.

Zakłada pierścionek na mój palec i wstaje.

Zamyka mnie w uścisku poczym obkreca wokół własnej osi potem łączy nasze usta w długim pocałunku

Cóż mogę powiedzieć...
Tak wyglądało moje szczęśliwe zakończenie

_________________________

No i koniec.
Na poczatku chciałam żeby the quiet miało smutne zakończenie ale i tak jestem z siebie dumna z takiego obrotu sprawy i z tego ze udało mi się pociągnąć to FF do końca
Mam nadzieje, że epilog was nie zawiódł :)

Zapraszam takze do przeczytania McCann's Revenge które będę starała odnowić i pisać regularnie

Podsumowując

Dziękuje wszystkim którzy czytali te moje wypociny ^^
Mam nadzieje ze pomimo tego ze czasem rozdziały były krótkie to i tak was nie zawiodły ^^
Dziękuje za każde wyświetlenie
Komentarz
Gwiazdkę
Jejku no poprostu...
Dziękuje za wszystko!

kidrauhlsteddy

"The Quiet" Troye Sivan FF (Short Story)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz