Lezalem wtulony w ciało Thomasa.
Ogladalismy Najdłuższą Podróż jednak przynajmniej ja nie mogłem się skupić nad filmem
Myślałem od tym co działo się w szkole
Przez te ostatnie wydarzenia zacząłem myśleć jak powiem o tym ze jestem gejem moim rodzica
Balem się ze mnie nie zaakceptują
Z moich rozmyslen wyrwał mnie jego glos..-Hey Troye wszystko okay?
-Huh?
-Jesteś jakiś nieobecny...
-Nieprawda-zaprotestowalem
-To co do ciebie mówiłem?
-Ummm.
-No właśnie -przerwał mi
-Przepraszam ja poprostu...
-Chcesz powiedzieć dzisiaj rodzicom ,prawda?-znów przerwał moja wypowiedźPokiwalem głową na tak
-Nie masz się czym martwić kochanie
-Boje się ze nie zaakceptują naszego zwiazku.Zapadła chwilowa cisza która Thom zdecydował przerwać
-Chyba wiem jak ci ulżyć
Spojrzalem na niego.
Zanim zdarzyłem cokolwiek powiedzieć zamienił nasze miejsca powodując tym to ze górowałOblizalem swoje suche usta wiedziac do czego to prowadzi
-Kocham Cie Troye-wyszeptal łącząc nasze usta
Jego usta na moich, O MOJ BOŻE
CZYTASZ
"The Quiet" Troye Sivan FF (Short Story)
Fanfiction"Anything hurts less than the quiet" Czy bylbys gotowy ukrywać swa prawdziwa twarz? #5 miejsce w rankingu #troyesivan