Rozdział 2

842 31 3
                                    

Andrea
-Oh...spierdalaj!-warknęłam i zrzuciła go z łóżka.
Byłam zarzeniwana ich obecnością.Oni stali wokół mnie,a ja byłam w samej bieliźnie...No i tem pieprzony Mick!
Owinęłam się ciaśniej kocem i wstałam.Byłam nadal pijana,wszystko przed moimi oczami wirowała.Na niepewnych nogach podeszła do schodów.
-Moja głowa-pisnęłam,pulsowała niemiłosiernie.-Kto nauczył Mię tak pić?Przepilaby każdego.
Powoli powlokłam się na górę.Otworzyłam pierwsze lepsze drzwi i padłam na miękkie łóżko.

Scott
Razem z kumplami odpaliliśmy fifę i postanowiluśmy pograć,impreza i tak będzie pod wieczór.Grałem aż zachciało mi się do kibla.
Już miałem iść prosto do łazienki,ale zobaczyłem uchylone drzwi od mojego pokoju.Wszedłem i zobaczyłem tego blond krasnala w miom łóżky.Wyglądała słodko.Takie drobne ciało w takim dużym łóżku.
Podeszłem bliżej i odgarnąłem włosy z jej policzka,wyglądała kurewsko słodko w moim łóżku.
-Ej,krasnal!-krzyknąłem,aby ją wystraszyć.
Drgnęła i szybko usiadła,w oczach miała strach.

Usiadła tak gwałtownie,że aż koc zsunął jej się z ramion odkrywając piersi.

O kurwa
Były duże,nigdy bym się nie spodziewał,że taka kruszyna może mieć takie piersi.

Rozdział krótki,ale mam nadzieję,że się spodoba :)Czekam na Wasze opinie :*

Przyjaciółka Mojej SiostryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz