Andrea
Nie wiedzaiałam co się dzieje.Rozglądałam się po pokoju,aż mój wzrok napotkał Scott'a.
Miał cwaniacki uśmiech i iskierki w oczach.- Czego chcesz?!- warknęłam.
-Emm....-chrząknął-może byś się zakryła,bo te cudeńka mnie rozpraszają.Co do kurw...
Spojrzałam na swój biust i pisnęłam,miałam na sobie tylko bielizne!Podciągnęłam koc i spojrzałam w jego rozbawione oczy.
-Co się tak szczerzysz?!Nigdy piersi nie widzałeś?!
-Widziałem,ale nigdy takich...zjawiskowych.-szepnął przybliżając sie do mnie- Chciałbym je teraz posmakować-szepnął zmysłowo i złożył delikatny pocałunek na mojej szyji,przeszedł mnie dreszcz.
On nadal się ze mnie śmiał...
-Możesz pomarzyć-prychnęłam i mocno go odepchnęłam-A teraz wyjdź!
-Nie,bo to MÓJ pokój.
Oh....
-W takim razie ja wyjdę!-ruszyłam do wyjścia,ale mnie zatrzymał.
-Ten koc też jest mój- wyszczerzył białe zęby w uśmiechu.W tym momencie wyglądał bosko.Miał na sobie czarne jeans'y,biały podkoszulek,buty nike,a włosy były w doskonałym nieładzie.
-Co proszę?!-otrząsnęłam się ze swoich myśli.-mam na sobie tylko bieliznę!
-Nic mnie to nie obchodzi,dawaj.
-Nie!-krzyknęałam,ale złapał za jego rombek i zdarł ze mnie.
-Łajdak!Oblizał wargi-śliczny tyłeczek,krasnalku.
-Nie nazywaj mnie tak-prychnęłam i wyszłam.Jeszcze na korytarzu usłyszałam jego głośny śmiech.
Piękny śmiech...~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ubrałam się i zeszłam najciszej jak potrafiłam,na dół.Nie podobało mi się to,że ciągle o nim myślałam.Ten pocałunek w szyję....parzył mnie nadal,jak piętno,Przyjemne.
Scott
Jak ją zobaczyłem,to zaparło mi dech w piersi.W każdym calu była idealna.Te krągłości...i koronkowa bielizna.Podnieciło mnie to,nawet bardzo.Widziałem wiele nagich lasek,ale Andrea...jest inna,podnieca mnie o wiele bardziej od tych tlenionych dziwek.
Musi być moja.
-Cześć Mia-powiedzieli moi kumple,gdy moja siostrzyczka zeszła na dół.Wyglądała tak jak zawsze,nie było po niej widać,że dzień wcześniej się uchlała.
-Widzieliście Andre?-zapytała.
-Poszła do kuchni-powiedziałem,widziałem jak ten seksowny krasnale wślizgiwał się do kuchni.Miałem ochotę iść za nią i nacieszyć oczy,ale na to okazja będzie wieczorem,na imprezie w bractwie.Musi tam być!
Hej! Rozdział krótki i taki średni.Czekam na Waszą opinię i będzie następny!:*
CZYTASZ
Przyjaciółka Mojej Siostry
Teen Fiction-Masz śliczne ciało-powiedziałem,a jej policzki nabrały czerwonego koloru. - Możesz o nim pomarzyć- wydukała. Spojrzałem na nią drugi raz.Pasował jej czarny koronkowy biustonosz i takie same majtki. -To-wskazałem na ciało- będzie moje. -Chyba w snac...