Szkoła, "najukochańsze" miejsce na ziemi. Musze powiedzieć Luke'owi o tym, co stało się wczoraj wieczorem, bo chcę z nim przeanalizować całą sprawę. Może zna tych chłopaków i da im popalić.
Wstałam z łóżka i podeszłam do szafy. Jak zwykle nie mam najmniejszego pojęcia, w co się ubrać. Po długim namyśle wybrałam bluzkę na krótki rękaw z napisem: I Love 5SOS, czarną kurtkę z ćwiekami, szare spodnie z dziurami na kolanach i czarne vansy. Włosy spięłam w koka, zrobiłam grzywkę i przewiązałam czarną bandanką. Zrobiłam mocny makijaż, na powieki nałożyłam czarny cień i zrobiłam kreskę eyelinerem. Usta pomalowałam ciemno czerwoną szminką. Machnęłam ręką, wypowiedziałam zaklęcie i po chwili byłam w szkole.
Teleportacja to moja słabsza strona. Gdy tylko znalazłam się na korytarzu, potknęłam się i znowu na kogoś wpadłam. Sądząc po posturze osoby przede mną, od razu mogę stwierdzić, że to dziewczyna.
- Uważaj jak ła... - spojrzała z niedowierzaniem. - Anastacia? Poznajesz mnie? To ja, Andie.
Spojrzałam na dziewczynę i faktycznie. Była to Andie. Moja najlepsza przyjaciółka Andie Moon. Chodziłyśmy razem do magicznego przedszkola, później nasz kontakt się urwał, ponieważ Andie wraz z rodzicami, musiała wyjechać do Sydney.
- Co ty tu robisz? - spytałam przytulając przyjaciółkę.
- Ostatnio przeprowadziłam się do Liverpool i tak jakoś wyszło.
- Ja też przeprowadziłam się nie dawno. Ludzie w Londynie dowiedzieli się o mojej mocy i...
- Cześć kochanie! - przerwał mi Luke.
- Luke, ty to masz wyczucie. - zaszydziłam. Chłopak pochylił się i pocałował mnie przelotnie w usta.
- Kto to? - zapytał i spojrzał na Andie.
- To moja przyjaciółka z dzieciństwa, Andie. Andie, to jest mój...
- Chłopak, Luke. - ponownie wciął blondyn.
- Czy ty wszystko musisz dokańczać za mnie?
- Oczywiście że nie, ale lubię jak się denerwujesz, bo wtedy wyglądasz jeszcze bardziej uroczo niż zwykle.
- An, słuchaj, posłodźcie sobie, a ja pójdę pod klasę. Później się odezwę.
- Pa, Andie! - powiedziałam. - Czy ty zawsze musisz się wcinać?
- Jestem twoim przyszłym chłopakiem, więc: tak, musze. - zaśmiał się.
CZYTASZ
Jeden Gest
FantasíaNiektórzy myślą, że magia nie istnieje. Szkoła do której uczęszcza Anastacia Clark, udowadnia że są w błędzie. Szkoła dzieli się na dwie części: w pierwszej, normalnej uczą się ludzie. W drugiej, którą od pierwszej, oddziela niewidzialna bariera o...