Witajcie!
Dzisiejszy dzień zapowiada się bardzo fajnie ^-^Wyzwanie jest napisane pod koniec ☆
10:15 Dzień rozpoczęłam od omletu,z dwóch jajek wyszły mi dwie porcje,jednego zjadłam z twarogiem na słono a drugiego połowę z miodem (kids honey xdd)a druga połowę z maslem orzechowym,masło orzechowe+omlet=coś genialnego,no po prostu pycha.
Wydaje mi się,ze dostarczylam swojemu organizmowi odpowiednią ilość kalorii i tego wszystkiego co mu potrzebne,jedząc te śniadanie.
Kilka min później zjadłam jeszcze kilka winogron.Jakoś o 12-stej zjadłam trochę kiślu.
O ok 13-stej albo trochę wcześniej zaczęłam ćwiczyć,tiffany 10 minute booty shaking workout part2,lean lower abs workout part 2,mel B 10 minutowy trening ramion,po tych cwiczeniach trochę się porozciagalam i porobilam ćwiczenia na pośladki.
14:30 zglodnialam więc postanowiłam,ze zjem teraz coś lzeszego a za dwie godziny obiad
zjadłam jogurt naturalny (100ml 63 kcal) z łyżką płatek owsianych (ok 30kcal) i kilkoma winogronami oraz jedną dużą sznytke (przekrojona na pół) chleba żytniego (ok 160 kcal) z szynką z indyka(tutaj nie wiem ile kcal ale napewno nie więcej niż 50).16:30 jadę nad jezioro popływać,jem przy okazji obiad,kotlet z piersi kurczaka Ale smażony więc trochę mniej zdrowy oraz kilka ziemniaczkow (gotowanych).Niestety nie wiem ile tu było kalorii :/
Ogólnie to zazwyczaj jedząc obiad nie wiem ile ma on kcal bo robi go mama a nie chce mi się odliczać każdego produktu.Pamiętajcie o piciu dużej ilości płynów!Zwłaszcza w takie ciepłe dni jak dziś.U mnie jest 30 stopni więc musze dużo pić ☆
Uwielbiam pływać dlatego cieszę się,ze mam jeszcze dodatkowo z tego korzyści takie jak spalanie kalorii ♡
18:17 wracamy do domu bo mega sie rozpadalo+jest burza.Plywalam jakoś chwilkę ponad godzinę więc jest dobrze.
Na plaży zjadłam jednego wafla ryżowego.A po powrocie do domu loda frugo :/ (97 kcal)20:30 kolacja,dwie sznytki chleba żytniego z szynką,cały pomidor i jeden wafel ryżowy przesmarowany masłem orzechowym+Zielona herbata
WYZWANIE
Od jutra 28.07.16r do 10.08.16r ZERO SŁODKIEGO,SŁONYCH PRZEKĄSEK,FASTFOODOW.
Chodzi mi o czekoladę(chyba,ze gorzka),ciastka,żelki,chipsy,paluszki,krakersy,hotdogi,pizze Itp.
Wydaje mi się,ze rozumiecie.
Postanowiłam,że przez te dwa tygodnie nie tkne żadnej z wymienionych powyżej rzeczy a za to po tym czasie pozwolę sobie na małe szaleństwo XD
11-stego sierpnia jadę nad morze i w sumie to dlatego postanowilam,że te wyzwanie razie trwać 2 tyg bo raczej nie uda mi sie nie zjesc czegos bardziej kalorycznego gdy cala rodzina bedzie jadla kebaby,lody itd.Po powrocie zrobię takie same wyzwanie ale do końca sierpnia.Jeśli ktoś chce wziąść udział w takim małym wyrzeczeniu to bardzo się cieszę i wierzę,ze dacie radę ^-^
A i jeszcze jedno.Jeśli są osoby,które to czytają tydzień po napisaniu,miesiąc,dwa itp to nic nie szkodzi,też zróbcie sobie takie wyzwanie a może i nawet dłuższe jeśli wiecie,ze dacie radę ^-^
Małymi kroczkami do celu ♡
CZYTASZ
Pamiętnik grubej żyrafy
Teen FictionWarto przeczytac rozdzial "schudlam" poniewaz tam macie podane ile udalo mi sie schudnac odkąd zaczęłam pisać ten "pamiętnik",nie zwracajcie zbyt uwagi na to co jest ponizej bo duzo sie zmienilo ^-^ Prawie 16 lat,178 cm wzrostu i...tak..waga...nien...