Weszłam do pokoju i zobaczyłam chłopaków którzy pytali gdzie byłam tak długo. Powiedziałam im ,że się pogodziłam z Kacprem i ciągle z nim byłam i ,że nie musieli się martwić. Mateusz chciał wiedzieć coś więcej ale nie miałam siły im tłumaczyć. Więc poszłam wziąć prysznic i położyłam się do łóżka. Po kilku minutach Mateusz leżał już koło mnie . Emil powiedział dobranoc i wszyscy mu odpowiedzieli dobranoc. Przebudziłam się o 7 i poczułam , że Mateusz mnie obejmuje i się do mnie przytulił. Bardzo nie zręcznie się czułam. Powiedziałam mu na ucho żeby zabrał ze mnie ręce. Po chwili je zabrał przez sen. Dopiero wtedy mogłam spać dalej. O godzinie 8 obudzili nas rodzice ,abyśmy nie przespli ostatniego dnia nad morzem. Po chwili poszłam do łazienki się ubrać. Wybrałam ulubione ciuchy :
Po 15 minutach byłam gotowa. Postanowiliśmy iść na spacer we 3. Chodziliśmy trochę po plaży było bardzo gorąco więc Emil poszedł zamówić shejki. Po pewnym czasie zauważyłam Kacpra w towarzystwie dziewczyn i kolegów. Nie chciałam pierwsza podchodzić. Czekałam aż mnie zauważy. Brat przyniósł napoje
Położyliśmy się na kocu. Leżałam pomiędzy nimi i zaczęliśmy rozmawiać :
- O 12 pójdziemy pojeździć na motorze ok ?- zapytał Mateusz
- Dobra tylko ,że ja nie umiem kierować - oznajmiłam im
- Popacz siostra kto tam stoji - Emil pokazał palcem na mojego ukochanego
- Nie pokazuje się palcem - Zabrałam jego rękę spowrotem na ziemię
- No właśnie miałaś nam powiedzieć coś o wczoraj - powiedział złośliwie Mateusz
- Po prostu się pogodziliśmy wszystko se wyjaśniliśmy i potem mnie odprowadził do domu - nie chciałam im o nieczym mówić
- Ta a co to za nowy wisiorek ?- zapytał mój brat za dobrze mnie znał
- Yyyyy.. Kupiłam sobie
- Ciekawe gdzie w nocy ? - Powiedział Emil
- No dobra dostałam od Kacpra- nie mogłam nic wymyślić musiałam powiedzieć prawdę
Po chwili mój brat zobaczył swoją Julkę z koleżankami. Zapytał czy może mnie zostawić samą a on z Mateuszem pójdą pograć w siatkę z dziewczynami chyba, że chcę iść z nimi. Ja wolałam jednak sama zostać. Siedziałam i patrzyłam na nich jak grają i na mojego ukochanego ze znajomymi. Po chwili ktoś zaszedł mnie od tyłu i zakrył oczy. Był to Kacper.
Posiedział ze mną trochę na kocu. Lecz po chwili wołali już go koledzy. Zapytał czy idę z nim do jego znajomych. Na początku odmówiłam ale po kilku jego prośbach uległam mu i poszłam.
Poznałam Damiana , Kamila , Maję , Zosię i Alę. Wyglądali na innych niż się okazali być. Byli bardzo mili i zabawni. Dziewczyny bardzo chwaliły mój ubiór. Lecz jedna czyli Zosia była dla mnie trochę niemiła. Chyba domyślam się dlaczego , bo pewnie podoba jej się Kacper a ja z nim jestem. Gdy Kacper na chwilę odszedł podszedł do mnie Kamil i zaczął mnie podrywać , po chwili zobaczył to mój chłopak i powiedział :
- Stary co ty robisz ?!- Odpychając go odemnie
- Spokojnie , nic się nie stało - powiedziałam , bo nie lubię agresji
- Tylko rozmawialiśmy - oznajmił Kamil
- Właśnie widziałem jak ją podrywasz - był na niego wściekły Kacper
- Ej uspokójcie się - chciałam ,żeby już skończyli ,bo zaraz patrząc na nich będą się bić
- Dobrze a ty idioto lepiej się do niej nie zbliżaj- powiedział mój chłopak siadając koło mnie
- A co mi zrobisz jak dotknę Nikolę albo jeszcze lepiej pocałuje ? - powiedział Kamil
- O nie - Kacper już chciał wstać lecz złapałam go za ręce i powiedziałam :
- Przestań. Przecież nie będziesz się bić z takim debilem
- No dobrze ale robię to tylko dla ciebie jak mnie jeszcze zdenerwuje to mu przywale- mówił przytulając mnie do siebie
- Jaki babiarz się z ciebie zrobił już nawet bić się nie potrafisz - Kamil chciał go za wszelką cenę zdenerwować
CZYTASZ
Historia Nikol
Teen FictionPewna zwykła a może niezwykła nastolatka Nikol szuka miłości... Jest trochę nieśmiała do chłopaków, którzy jej się podobają ... Lecz przychodzi moment kiedy staję się bardzo odważna... Czy ta odwaga się opłaci ?... Czy może ją podłamie ?... Czy wkoń...