Popatrzyłam jeszcze chwilę na niego i poszłam szukać Marceliny. Znalazłam ją na widowni. Dziewczyna była z jednej strony szczęśliwa ,że zobaczyła Leo z bliska a z drugiej strony zła na siebie bo sama nie lubi takich dziewczyn jaką była przy nim. Zaczęłam ją pocieszać ,że on się na nią nie gniewa a wcale tak nie było. Przerwała nam moja mama. Dzwoniła do mnie i pytała jak sobie radzimy. Odpowiedziałam ,że dobrze. Wtedy jej głos się załamał i zapytała czy wiem. Myślałam ,że chodzi jej o to, że Mateusz jest w szpitalu ale to nie było to. Gdy usłyszałam te słowa przez jej łzy zaczełam ryczeć. Uciekłam do lasu w którym siedziałam gdy było mi smutno. Przyjaciółka chwilę za mną biegła. Ale po chwili to nie miało sensu ,bo nawet nie mogła mnie dogonić. Po drodze zobaczyłam dziewczynę ,której robili zdjęcia ślubne na motorze. Wtedy przypomniałam sobie ,że kiedyś marzyłam o takim ślubie z Kacprem. Coraz więcej łez spływało mi do oczu i zaczęłam coraz szybciej biec. Po kilkunastu minutach byłam na miejscu. Oparłam się o drzewo i wtedy zrozumiałam to. Było bardzo trudne do wypowiedzenia dla mamy. Boo.... Mateusza serce przestało bić. To był koniec jego walki on umarł. Na początku nie mogłam w to uwierzyć ale teraz wiem ,że już nigdy z nim nie pogadam. To było dla mnie okropne. Siedziałam oparta o drzewo i ryczałam jak małego dziecko ,które porzucili rodzice na pastwe losu na ulicy. Jutro miał być pogrzeb nie wiem czy dam radę na niego iść. Ale muszę się z nim pożegnać. Spędziłam tam prawie 2 godziny już nie miałam czy płakać. Wtedy spojrzałam na telefon miałam nieodczytane wiadomości :
Kacper: Co się dzieje ? <3
Kacper: Marcelina mi pisała ,że coś się stało ale nikt nie wie co ?
Kacper: Księżnicko jak się trzymasz??
Kacper: Proszę odezwij się !!
Kacper: Kochanie tylko nie rób głupstw !! <3
Kacper: Ja cię kocham
Kacper: Martwię się o Ciebie <3
Kacper: Proszę odezwij się !!!
Nie chciałam mu odpisywać niech się trochę pomartwi. Nie mam siły mówić mu prawda to jest za ciężkie. Tylko nie wiem dlaczego ona mu o tym powiedziała. Ale nie chciałam o tym rozmyślać miałam jeszcze nieodczytane wiadomości :
Leo: Nikola !!
Leo: Co się dzieję ?!?!
Leo: Dlaczego wybiegłaś z płaczem ???????
Leo: Powiedz mi co sie dzieje ?!?!!
Leo: Tylko żyj !!!!!!!
Leo: Daj znak życia !!!!!!
Leo: Odezwij się !!!!!
Ja: Żyje :)
Leo: O jezu na szczęście <3 Jesteś wielka dasz radę wszystko !!!
Ja: Bez niego nie potrafię żyć to ja powinnam umrzeć a nie on :(
Leo: Dasz radę jesteś silna nawet możesz złapać księżyc
Ja: On też był silny :( Jak go złapie gdy widzę go w swoich rękach ale nie czuję :/
Leo: Widzisz dałaś radę z nim jest inaczej będziesz tylko go czuć a nie widzieć :*
Ja: Dziękuję jesteś kochany widzimy się na koncercie <3
Leo: Cieszę się ,że przyjdziesz ale proszę już nie płacz księżniczko <3
Ja: Już nie będę pa <3
Leo: Pa <3
Zapaliłam i poszłam na koncert przyjaciela.
CZYTASZ
Historia Nikol
Teen FictionPewna zwykła a może niezwykła nastolatka Nikol szuka miłości... Jest trochę nieśmiała do chłopaków, którzy jej się podobają ... Lecz przychodzi moment kiedy staję się bardzo odważna... Czy ta odwaga się opłaci ?... Czy może ją podłamie ?... Czy wkoń...