Pewna zwykła a może niezwykła nastolatka Nikol szuka miłości... Jest trochę nieśmiała do chłopaków, którzy jej się podobają ... Lecz przychodzi moment kiedy staję się bardzo odważna... Czy ta odwaga się opłaci ?... Czy może ją podłamie ?... Czy wkoń...
O 13 pojechaliśmy mamy samochodę ,który był już Emila do marketu. Nabraliśmy dużo alkoholu i róznych przekąsek. Potem poszliśmy szukać ciuchów na wieczór. Ja znalazłam sobie sukienkę a chłopak koszulę. Gdy wracaliśmy do domu napisałam do Marceliny czy wpadnie do nas na imprezę ona jak zwykle się zgodziła. Zawsze jak robiliśmy coś przychodziła ale jest bardzo grzeczna i nigdy nie pije alkoholu. Raz mój brat jej dolał wódki na imperezie do coli a ta poskarżyła się rodzicą i mieliśmy zakaz użądzania imprez w domu. Po chwili dotarliśmy na miejsce. Rozpakowaliśmy zakupy i poszliśmy się szykować bo za dwie godziny mieli się wszyscy zjawić a tu nic nie było jeszcze gotowe. W 15 minut z pomocą brata przygotowałam do stołu. Następnie poszłam się wykąpać i zrobiłam się na bóstwo.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Liczyłam ,że poznam jakiegoś przystojnego chłopaka ,który pozwoli mi zapomnieć o złamanym sercu przez Kacpra. Zeszłam na dół była już 19:30.Przyszli w tej samej chwili Mateusz z Alą pół godziny przed czasem. Chłopak włączył muzykę a ja wyszłam z dziewczyną na balkon bo chciała porozmawaiać.
- Kacper powiedział ,że nie przyjdzie - powiedziała
- To chyba dobrze- odpowiedziałam
- Wiem co do niego czujesz ale on już taki jest
- Nie wiesz
- Dziewczyno on nie jest Ciebie wart i twoich blizn
- Skąd o nich wiesz ?
- Domyśliłam się . Poznasz dziś jakiegoś chłopaka z którym będziesz szczęśliwa
- Mam nadzieję
- A teraz chodź ,bo wszyscy się już schodzą.
Weszłyśmy spowrotem do salonu. Trochę mi to wytłumaczyło ,że Kacper po prostu taki jest i nic tego nie zmieni. Siedziałam przy stole pomiędzy Julką a Marceliną. Moja przyjaciółka jak zwykle piła tylko cole, ale ja nie byłam tak grzeczna jak ona piłam drinki. Po jakimś czasie wyszłam na balkon aby zapalić gdy już kończyłam zauważyłam ,że jakiś bardzo przystojny chłopak idzie w moją stronę.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Podszedł i powiedział:
- Cześć jestem Nikodem
- Hej Nikola
- Zatańczysz ze mną ?
- Jasne
Poszłam z chłopakiem na parkiet. Świetnie się bawiłam tańcząc z nim. Był bardzo czuły i delikatny. Po 40 minutach skończyliśmy tańczyć ,bo już nie miałam siły. Wróciłam na swoje miejsce. Gdy ja wróciłam to mój brat poszedł tańczyć z Julką. Po chwili na miejscu dziewczyny mojego brata siadł Nikodem. Dowiedziałam się ,że nie dawno się tutaj przeprowadził i mieszka niedaleko mnie. Ma 17 lat i mieszka z rodzicami. Dostałam jego numer telefonu. Umówiliśmy się jutro na spacer. Był bardzo przystojny ,chyba Ala miała rację. Znalazłam chłopaka który jest dla mnie. Wypiłam bardzo dużo i niestety nie pamiętam nic z imprezy co działo się po godzinie 2. Gdy skończyła się impreza położyłam się spać do łóżka nawet nie wiem jak do niego trafiłam.
