Rozdział 11

70 6 2
                                    

Po 3 minutach ktoś zapukał do drzwi był to Kacper. Ja musiałam jeszcze do końca poprawić makijaż, więc otworzył mu Emil i kazał chwilę poczekać na schodach. Po chwili wyszłam do niego zobaczyłam , że siedzi bardzo smutno ,lecz po chwili gdy mnie zobaczył uśmiechnął się

 Po chwili wyszłam do niego zobaczyłam , że siedzi bardzo smutno ,lecz po chwili gdy mnie zobaczył uśmiechnął się

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Ślicznie wyglądasz księżniczko

- Dziękuję - zarumieniłam się

- Słyszałem ,że lubisz motocykle a tak się składa ,że ja też

- O to super

- Mogę pożyczyć od kolegi to się przejedziemy co ty na to ?

- Nigdy nie mam dosyć jeździć

Poszliśmy do domu jego kolegi . Przy nim czułam się bezpieczna .Moi rodzice jakby o tym się dowiedzieli zabili by mnie bym nie mogła przynajmniej przez miesiąc wychodzić z domu. Okazało się ,że dla mnie też się znalazł motor.

 Okazało się ,że dla mnie też się znalazł motor

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jeździliśmy tak 30 minut. Po czym oddaliśmy pojazdy właścicielowi. Po czym poszliśmy na spacer ,bo mieliśmy jeszcze 45 minut. Dużo rozmawialiśmy i obiecaliśmy sobie, że jak wrócimy do Warszawy to na pewno się spotkamy to nie będzie tylko wakacyjna przygoda. Postanowiłam wstawić nasze wspólne zdjęcie na portal społecznościowy :

 Postanowiłam wstawić nasze wspólne zdjęcie na portal społecznościowy :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zakochałam się w nim bez pamiętnie. Mogłam mu wszystko wybaczył. Był bardzo przystojny i miałam nadzieję ,że to nie jest koniec. Kacper sobie przypomniał :

- A dlaczego twoi rodzice nie mogą nas zobaczyć ?

- Bo oni nie pozwalają mi mieć chłopaka

- Dlaczego ?

- Bo oni mówią ,że jak będę mieć chłopaka to nie będę się do nauki przykładać

- Ale to nie prawda

- Ja wiem wkońcu jestem nie idealną córeczką idealnych rodziców

- Przecież ty jesteś idealną

- Według ich nie a ty też jeszcze o mnie wszystkiego nie wiesz

- Wiem ,że dużo nie pijesz w odróżnieniu do mnie - posmutniał mówiąc to

- A palisz?

- Nie

- A ja w odróżnieniu do Ciebie tak

- Nie możesz tylko się tym trujesz

- Niee to mnie uspokaja

- Daj mi paczkę ja zaraz ci odniosę

- Oki

Po 5 minutach wrócił z krzaków i oddał mi paczkę. A to co było w środku zachwyciło mnie :

 A to co było w środku zachwyciło mnie :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kochałam go za to. Ale i tak kazałam mu oddać , żeby sam nie zapalił.Musiałam już wracać do domku.Powiedziałam o tym Kacprowi i odprowadził mnie . Niedaleko domu zaczął się ze mną żegnać. Pocałował mnie na pożegnanie i mocno przytulił. Czułam się bardzo bezpiecznie w jego ramionach. To było trudne pożegnanie,gdy odchodził do swojego domu spływała mi łza po policzku szybko ją wytarłam ,żeby nikt jej nie zauważył.

Historia NikolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz