Rozdział 18

56 5 1
                                    

Obudziłam się około 12. Strasznie mnie bolała głowa. Zeszłam na dół napiłam się wody i wziełam tabletki przeciwbólowe. Położyłam się w salonie na kanapie i oglądałam telewizje. Po chwili wstał też Emil. Śmiał się ze mnie ,że mam kaca a on sam go nie miał bo wypił tylko dwa piwa. Zrobił dla nas śniadanie ,bo wiedział jak ja się źle czuję. Czesto tak też miał po imprezach. Zjedliśmy i ja wróciłam na górę do swejego łóżka a on zaczął sprzątać po imprezie. Po jakimś czasie chciałam zejść i mu pomóc, gdy stałam już przed schodami usłyszałam ,że przyszła do nas Julka:

-Hej kotku- powiedział Emil

- Nie mów tak do mnie - odpowiedziała

- Czemu jesteś zła ? coś się stało ?- zapytał chłopak

- Jeszcze się pytasz po tym co mi zrobiłeś ?!?

- O co chodzi przecież nic nie zrobiłe kochanie

- A wczoraj to co obmacywałeś się na moich oczach z jakąś ździrą

- Wszystko pamiętam z wczorajszej imprezy i do niczego takiego nie doszło

- Widziałam to na własne oczy, ja wyszłam to może trafiliście do łóżka co ?!?

- Kochnie ale ja cię nie zdradziłem

- Spierzaj idioto już nie jesteśmy razem- krzykneła zatrzaskując za sobą drzwi

Zeszłam na dół aby pocieszyć brata. Był załamany ,bo dziewczyna z nim zerwała z powodu którego nie było. Wzioł ich wspólne zdjęcie porwał i wyrzucił do kosza. Zapytał czy zostawię go samego w domu ,bo on musi to wszystko przemyśleć ,a potem zaprosi Mateusza. Zgodziłam się i ubrałam moje ulubione buty.

 Zgodziłam się i ubrałam moje ulubione buty

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Napisałam do Nikodema czy może wyjść. On miał być za 10 minut na placu gdzie się umówiliśmy.Siadłam na ławce i czekałam na niego. Spóźnił się o 10 minut. Gdy się zjawił bardzo mnie za to przepraszał. Nie gniewałam się na niego. Na nasze spotkanie nie przyszedł sam. Musiał zabrać ze sobą młodszą siostrę o imieniu Emilka.

 Musiał zabrać ze sobą młodszą siostrę o imieniu Emilka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Był bardzo opiekuńczy w stosunku do niej. Zainponował mi tym. Zbrał nas na lody. A potem poszliśmy na spacer. Nikodem jedną ręką trzymał Emilkę a drugą mnie . Czułam się przy nim bardzo bezpieczna ale nie chciałam z nim chodzić dopiero co Kacper złamał mi serce.

 Czułam się przy nim bardzo bezpieczna ale nie chciałam z nim chodzić dopiero co Kacper złamał mi serce

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Poszliśmy na plac zabaw . Dziewczynka poszła się bawić z kolegami i koleżankami i zawołała na chwile swojego brata. Ja zostałam sama na ławce wiec  postanowiłam napisać do Emila.

Ja: Hej sorrki ,że ci przeszkadzam ale chciałam się tylko zapytać jak się czujesz?

Emil: Dobrze siostra nie musisz się o mnie martwić a jak tam z Nikodemem?

Ja: Dobrze a ty skąd o nim wiesz

Emil: Rodzice przed chwilą dzwonili i powiedzieli ,że mam cię pilnować ,bo ty się z nim spotykasz

Ja: A skąd oni o nim wiedzieli chyba im nie powiedziałeś ?

Emil: Ja im nic nie mówiłem to chyba Marcelina

Ja: Tak to pewnie ona

Emil: Chcieli żebyś się do nich przeprowadziła ,żeby mogli cię pilnować

Ja: Ja nie chcę :( Chcę tu zostać

Emil: Spokojnie namówiłem ich ,że ja cię dopilnuje a teraz baw się dobrze pa <3

Ja: Dziękuję :* Pa <3

Nikodem zapytał z kim tak piszę. Odpowiedziałam ,że tylko z bratem. Pokazał mi palcem na Emilkę i zapytał czy to nie jest słodkie. Odpowiedziałam ,że jest i to bardzo

 Odpowiedziałam ,że jest i to bardzo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Historia NikolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz