Lunocte-Nocny Księżyc (The Originals⚜)

To już jest koniec, nie ma już...znaczy będzie....

...będzie w niedalekiej przyszłości.
Miśki, wszystko macie w dopiskach. Które są grubą czcionką i zazwyczaj na końcu opowiadania.
Wiem, Ja sama kiedyś nie lubiłam ich czytać ale w końcu się nauczyłam i z nich wiem wszystko zamiast tępo pytać w komentarzu.
Przepraszam jeśli ktoś się obraził ale to naprawdę irytuje, zwłaszcza kiedy ktoś pracuje nad dalszą częścią jakiejś historii.
Więc jeśli jeszcze raz zobacze w komentarzach pytanie, na które odpowiedź będzie umieszczona w dopisce, to stanę się wredną suką i zaczne po prostu usuwać wkurzające komentarze. I nie, żeby było śmiesznie NIE POWIEM kiedy udostępnię kolejną część tylko karze wam się cofnąć i przeczytać dopiskę...

A kompletnie z innej, milszej, beczki...
Zauważyłam że doszło do czytelników kilka osób, które chciałabym serdecznie powitać. Jednocześnie pragnę podziękować Im, jak i również Tym co byli wcześniej za w ogóle czytanie Mojej opowieści.
To...miłe uczucie.
Ta książka się kończy, ale powstaje kolejna część. Już nie mogę się doczekać!

P.S W mediach jest film z Josephem Morganem (Klausem) i Summer Fontana (Małą Hope)