#Ashton
Już od poeprzonych dwóch tygodni wszyscy uczestniczymy w zajęciach maturalnych. Ja nie daję sobię rady z WOS-em, Astra z matematyką, Cassie z fizyką, October z włoskim, Halie...daje sobie radę ze wszystkim, a Cole z biologią. Każdy z nas oprócz Hal odkrył w czym jest do bani. I to bycie do babi jest do bani.
-Ugh, nie chce mi się- jęknąłem i idchyliłem się na krześle. Astra zaśmiała się ze mnie i wstała z łóżka odkładając na bok książkę od matmy.
-Ash ja mam trudniej. Nie radzisz sobie z WOS-em współczesnej Australii, a j a n i e r a d z ę sobie z matematyką. Patrz, to jest proste. W 1955 było to- wskazała coś w książce- a to było trzydzieści lat temu. Widzisz? Wystarczy tylko zapamiętać daty.
-Na razie to ja widzę co innego i o wiele lepszego.- powiedziałam wpatrzony w biust dziewczyny, która nachylała się koło mnie. Astra zarumieniła się i nadciągnęła bluzkę pod samą szyję.
-Ejjj- wziąłem ją za ręce i popchnąłem na łóżko. Cicho pisnęła i odbiła się od materaca. Wstałem i zdjąłem koszulkę,a następnie zawisłem nad nią. Pocałowałem ją w usta, a ona odwdzięczała każdy mój pocałunek.
-Chcesz uprawiać seks- zaśmiała się cicho gdy zdejmowałem jej biustonosz.
-On zawsze rozświetla umysł kochanie.
___×××___
#Astra
Za 17 dni są święta, a ja nadal nie mam prezentu dla przyjaciół i chłopaka. Z tą właśnie myślą przekroczyłam próg Empik'a. Dla Halie wzięłam zestaw wszystkich tomów "Are you Alice?", dla Cassie dwie książki - "Nerve" i "Rozkaz zagłady. Dla Cole'a wzięłam fifę 17 i (okey wiem jak to brzmi) karty erotyczne. Jakaś gra ze zboczonymi pytaniami.
Z pewnością kiedyś to od niego porzyczę.
Dla October'a natomiast wzięłam (po długim namyśle) płytę "The 1975" i "Arctic Monkeys".
Został mi tylko prezent dla mojego chłopaka. W Empiku kupiłam mu termos z napisem "Najseksowniejszy chłopak najpiękniejszej dziewczyny" i w zasadzie tylko to. Musiałam mu jeszcze coś kupić. Wyszłam z tego epickiego sklepu obładowana torbami i wjechałam na piętro 3, gdzie znajdował się Rossman. Kupiłam sobie maseczkę odświeżającą, pomadkę chroniącą i piankę na wągry.
Przechodząc koło działu z kosmetologią ogólną dla bazy wzięłam dwie paczki prezerwatyw. Najcieńszych jakie były.
Po zakupach i ciekawskich spojrzeń wyszłam ze sklepu i skierowałam się już zmęczona do Reserved.
Nie mogłam znaleźć k o m p l e t n i e n i c! Masakra. Byłam już w tym sklepie pół godziny i na serio nie dawałam już rady.
Wtem zobaczyłam je.
Piękny i zarazem idealny prezent dla mojego chłopaka.
Objawił się mi na wieszakach w bardzo jasnym świetle.
Bokserki.
Ale nie byle jakie.
Było ich dziesięć par.
Były w czereśnie, jednorożce, Mikołaje, pomidory, maliny, truskawki, brukselki, pomarańcze, głowy kota, głowy psa, palm i końcowe były z wizerunkiem Drake z jednego kadru z "Hotline Blink".
Musiałam. Je. Kupić.
CZYTASZ
Difficult Friendship
Teen FictionAstra,blondynka o szarych oczach,która niedługo skończy 19-naście lat jest nowa w szkole. Poznaje Halie,Cassy,Col'a,Octobera i Ashtona. Właśnie. Ashtona. Czy właśnie te osoby,a w szczególności ten chłopak zmieni życie dziewczyny? Z pozorów zwykła hi...