67

9K 858 255
                                    

Mój synek ma ogromne poczucie humoru,
żarty stroi od rana do późnego wieczoru.
Raz na ulicy, na przykład, pamiętam,
Jakiś Pan go zapytał, jak trafić na cmentarz.
I wiecie, co zrobił mój miły łobuz? -
Pchnął go pod przejeżdżający autobus.

Horrorek Na WieczorekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz